Dwa tygodnie później
-Myślicie, że pasują mi te buty?- zapytała się nas Eleanor, która przymierzała po raz kolejny tę samą parę butów. Różniły się one jedynie kolorem. Danielle nie chciała urazić swojej przyjaciółki, więc spojrzała na mnie i na Jenny. Blondynka zajęta była odpisywaniem na wiadomość Nialla lub Nicka i nie zauważyła, że Peazer prosi nas o pomoc. Chcąc jakąś wesprzeć dziewczynę Liama skłamałam:
-Są świetne. Zresztą jak każde.
-Pewnie, że tak. Ale myślę, że może powinnam wziąć te różowe. Jenny, przynieś mi je- zwróciła się do Malik, która zaczęła zwracać na nas uwagę.
-Słucham?- spytała uśmiechając się do nas. Naprawdę nie rozumiem tego dlaczego ona zawsze jest taka radosna?
-Pójdź mi po te różowe buty, które mi pokazywałaś. Rozmiar 38- zażądała nawet nie używając zwykłego słowa „proszę”. Jenny chciała już iść, jednak ja złapałam ją za nadgarstek i stanowczym głosem rzekłam:
-Nigdzie nie idziesz. Eleanor przecież może iść sama- dodałam spoglądając na brunetkę, która siedziała na miękkiej czarnej pufie w sklepie Christiana Louboutina. Dziewczyna Tomlinsona dziwnie spojrzała na mnie. Zrozumiała jednak, że nigdzie nie puszczę Jenny, i że jeśli chce przymierzyć inną parę butów, to musi iść sobie sama.
-Nie, jednak nie musisz iść, Jenns. Wezmę tą parę- odpowiedziała Eleanor, zdejmując ze swoich stóp czarne buty na wysokim obcasie. Założyła srebrne baletki i ruszyła w stronę kasy, by zapłacić za wybrane przez siebie buty. Ubrana dzisiejszego dnia była w obcisłe dżinsowe rurki i długą bluzkę w kolorze fuksji. Na głowie miała czarne, klasyczne Wayfarery Ray Ban, a przez ramię przewieszoną miała skórzaną, brązową torbę. Czekałyśmy na El przed sklepem, na jednej z ruchliwych ulic Chicago. Milczałyśmy, gdyż nie miałyśmy o czym ze sobą rozmawiać. Cisza zazwyczaj mi nie przeszkadza, jednak w tym momencie tak było, gdyż czułam się niezręcznie.
-Zawsze tak wami pomiata?- zapytałam zwracając się do Danielle i Jenny. Obie spojrzały na mnie i od razu zauważyłam, że Peazer nie chce w zły sposób mówić o swojej przyjaciółce, z którą spędza tak naprawdę najwięcej czasu. Jennifer było to obojętne, gdyż odpowiedziała:
-Tak. „Jenns, przynieś mi kawę”, „Jenns, zrobisz za mnie projekt na sztukę?”, „Jenns ponieś mi torbę”, Jenns przynieś mi to i tamto- dodała naśladując przy tym głos brązowowłosej dziewczyny.
-To czemu sobie na to pozwalacie? Możecie przecież być asertywne i powiedzieć „Nie, idź sama”- powiedziałam zdziwiona tym, że moje dwie koleżanki zgadzają się na takie traktowanie. Gdyby ktoś zwrócił się tak do mnie to najprawdopodobniej wyśmiałabym go.
-Jest naszą przyjaciółką. Powinniśmy jej pomagać- rzekła Danielle, na co ja zareagowałam śmiechem, który szybko powstrzymałam. Siostra Zayna i dziewczyna Liama nie mają chyba pojęcia co oznacza prawdziwa przyjaźń. Przynajmniej ja widzę to zupełnie inaczej.
-Pomaganie komuś to pomaganie, a nie spełnianie jego zachcianek. Powinniście zastanowić się czego tak naprawdę chce od was Eleanor. Przyjaciół, którzy będą ją wspierać, czy może służących, którzy będą na jej żądanie.
Po tych słowach zauważyłam, że Danielle zaczęła o czymś rozmyślać. Zapewne dotyczyło to słów, które przed chwilą wypowiedziałam. Jenny szeroko uśmiechnęła się i zaczęła odpisywać na wiadomość.
-I o czym rozmawiacie?- zapytała Eleanor, która wyszła ze sklepu. W ręku nie miała żadnej siatki, w której powinny znaleźć się buty.
-Nie kupiłaś ich?- spytałam w ogóle nie zwracając uwagi na zadane przez nią wcześniej pytanie.
-Doszłam do wniosku, że mam identyczne w domu. Po co mi jeszcze jedna para- odpowiedziała, a ja tylko przewróciłam oczyma. Spędziłyśmy w tym sklepie około czterdziestu minut, a ona postanowiła wyjść z niczym. Boże, dlaczego pokarałeś mnie takimi ludźmi? Dlaczego właśnie ta ósemka jest najbardziej rozpoznawalną grupą w szkole? Dlaczego te zwykłe osoby, niczym nie wyróżniające się robią tak duże wrażenie na innych dzieciakach? Wytłumaczy mi ktoś, dlaczego?
-Jenns, spotkałaś się ostatnio na randce z Nickiem, jak było?- spytała El spoglądając na blondynkę. Szłyśmy teraz w kierunku sklepu ze słodyczami, w którym siostra Zayna chciała kupić swoje ulubione żelki. Jak to ona zawsze mówi „Z Niallem uważamy, że są wspaniałe”. Następna rzecz, którą jak na razie dostrzegłam tylko ja. Wszystko o czym mówi J nawiązuje do Horana. Gołym okiem widać, że blondynka zakochana jest w swoim najlepszym przyjacielu. Żeby tego nie zauważyć trzeba być ślepym albo głupim. Sądzę, że większość z nich jest po prostu niedorozwinięta umysłowo.
-Nie byłam z nim na randce!- zaprotestowała pośpiesznie lekko oburzając się- Jesteśmy tylko przyjaciółmi- dodała, a Eleanor wybuchła śmiechem.
-Tak to się teraz mówi „Jesteśmy tylko przyjaciółmi”- powiedziała, chcąc w ten sposób wymusić z Jenny całą prawdę.- A wiesz, że całowanie i obściskiwanie się nie zalicza się do przyjaźni?- zapytała z drwiną.
-Nie całujemy się ani nic podobnego. Mówiłam wam przecież, że jesteśmy tylko przyjaciółmi. To tak jakbyśmy powiedzieli, że Zayn i Lola są razem, bo spędzają ze sobą czas- odpowiedziała wplątując w tą niedorzeczną kłótnię moją osobę. Z bratem Jenny nic mnie poza stosunkami koleżeńskimi nie łączy. Z resztą nasze spotkania spowodowane są jedynie tym, że chcę być kimś ważnym w szkolnej elicie.
-Dobra Eleanor, daj jej spokój są tylko przyjaciółmi i nic ich nie łączy. Rozumiem, że jesteś pieprzoną romantyczką, która na każdym kroku chcę kogoś złączyć i w ogóle, ale daj jej kurwa spokój- powiedziałam zdenerwowana dziecinnym zachowaniem El, które nie jednego mogło wyprowadzić z równowagi. Brązowowłosa najprawdopodobniej chciała mi coś odpowiedzieć, jednak Danielle, która się wtrąciła powiedziała:
-O patrzcie, już jesteśmy.
Znajdowaliśmy się na rogu dwóch ulic. Duże pomieszczenie głównie w różnych odcieniach różu oznakowany był wielkimi literami, które układały się w napis „Candy Shop”. Jak sama nazwa wskazywała był to sklep ze słodyczami. Uradowana Jennifer wyglądała na zaczarowaną. Mimo, że bywała już tu nie raz to i tak wydawać się mogło, że jest zachwycona tym miejscem. We czwórkę weszłyśmy do środka. Na samym
środku poukładane są przezroczyste półki, w których znajdowały się przeróżne luźno poukładane żelki, czekoladki, cukierki i wiele innych smacznie wyglądających słodyczy. Dzięki specjalnej szufelce do siatki foliowej można było wsypać jaką się chce ilość słodkości. Na ścianach poustawiane były regały, a na nich znajdowały się w opakowaniach różne słodkie rzeczy. Jenny wzięła siatkę i podeszła do przezroczystej półki. Chciała sięgnąć do najwyższego pojemnika jednak nie dosięgała, gdyż była za niska. Eleanor i Danielle stały przy regale z batonami i szukały swoich ulubionych przysmaków. W ogóle nie zwracały na nas uwagi. Podeszłam do siostry Zayna i chciałam jej pomóc wsypać do siatki kolorowe, małe misie które uwielbiała. Tak samo jak Jenny stawałam na palcach, jednak nawet to nie pomagało.
-Dlaczego akurat te kolorowe misie?- zapytałam, gdy obie męczyłyśmy się z dosięgnięciem tam. Kto w ogóle wymyślił tak wysokie półki, nie każdy ma powyżej metr siedemdziesiąt pięć.
-Bo one są wspaniałe, słodkie, kochane i pyszne- stwierdziła szeroko uśmiechając się. Na mojej twarzy także pojawiła się radość, gdyż nigdy nie zdawałam sobie sprawy z tego, że taka mała słodycz może kogoś tak cieszyć. Obie ciągle męczyłyśmy się z dosięgnięciem , jednak jakaś miła osoba ubrana w dżinsowe rurki, biały T-shirt, dżinsową kamizelkę, granatową czapkę i białe Air Maxy zabrała mi z ręki szufelkę i zaczęła do siatki wsypywać żelki w kształcie misiów. Po charakterystycznych butach rozpoznałam, że jest to Zayn. Gdy napełnił worek wystarczającą ilością tej słodkości wręczył ją swojej siostrze i zwracając się w jej stronę powiedział:
-Liam, Louis i Niall są przy kasie, idź do nich.
Jenny z szerokim uśmiechem i z iskierką w oczach ruszyła w stronę kasy, gdzie czekali na nią jej przyjaciele. Eleanor i Danielle także podążyły w tym kierunku, plotkując o nowej kolekcji ciuchów Coco Chanel. Głównie to Calder wypowiadała się na ten temat, gdyż dziewczyna Payna o czymś rozmyślała.
-Co wy tu robicie?- zapytałam Zayna, gdy ruszyliśmy w kierunku ruchomych drzwi. Czułam od niego charakterystycznych zapach perfum oraz dymu papierosowego. Zapewne przed wejściem do tego lokalu palił.
-Niall chciał jakieś żelki, a Louis i Liam coś do zjedzenia. Czasami wydaje mi się, że są oni jeszcze małymi dziećmi- dodał, kiedy opuszczaliśmy sklep ze słodyczami. Przez duże, szklane drzwi widziałam jak przy kasie stoją moi znajomi, którzy o czymś dyskutują.
-Nie jesteśmy aż tacy starzy- powiedziałam poprawiając swoje blond włosy, które widziałam w szklanych drzwiach. Dzisiejszego dnia miałam na sobie malinową koszulkę na krótki rękaw od Chanel, białe szorty Stelli McCourtney, czarne motocyklowe buty od Marca Jacobsa i Ray Bany. Jedynym plusem mieszkania w Chicago jest to, że rzadko tu pada. Uwielbiam słońce i wysokie temperatury, i gdy przez pięć miesięcy mieszkałam w Londynie to właśnie tego mi brakowało.
-Ale nie mamy też pięciu lat, by krzyczeć z podniecenia na widok słodyczy- stwierdził Zayn, spoglądając na mnie. Nie kontynuowaliśmy tego tematu, gdyż zapewne zaczęlibyśmy się kłócić. Od momentu, gdy Ken popchnął mnie na ziemię, a brat Jenny połamał mu nos rzadko się ze sobą sprzeczamy. Po tym wydarzeniu Malik zrozumiał, że jestem dobrą osobą i, że nie zadaję się tylko z nimi dla sławy. Biedny chłopczyk jest w błędzie. Oczywiście, że robię to wszystko tylko dla tego, by przejąć władzę nad szkolną elitą, bo przecież ktoś taki jak on nie może pełnić tak ważnej funkcji.
-Gdzie idziecie teraz z dziewczynami?- spytał się mnie Zayn, który z kieszeni swoich dżinsowych spodni wyjął paczkę Malboro.- Chcesz?- dodał, kierując w moją stronę papierosy. Wyjęłam sobie jednego i wsadziłam go do buzi, po czym mój znajomy podpalił go swoją białą zapalniczką. Oczywiście sam też zapalił.
-Miałyśmy iść do domu Eleanor, zrobić sobie babski wieczór- odpowiedziałam przewracając oczami i wypuszczając z buzi dym. Brat Jenny dziwnie na mnie spojrzał, gdyż nie rozumiał o co mi chodzi- No wiesz różne maseczki, pedicure, manicure i wiele innych. Ten pomysł niezbyt mi się podoba, bo od grzebania przy cudzych stopach jest kosmetyczka, a nie ja- dodałam, po czym zaciągnęłam się papierosem.
-To chodźcie z nami do klubu. Niedaleko stąd otworzyli nową dyskotekę, gdzie wpuszczają nieletnich- zaproponował, a ja pomyślałam, że to jest na pewno lepszy pomysł niż nudny babski wieczór.
-Mi to pasuje- powiedziałam lekko ożywiona. Lubię imprezy i alkohol, który tam się znajduje.
-Wcześniej musimy iść na trening po Harry’ego - powiedział Zayn, gdy ze sklepu wychodzili nasi wspólni znajomi. Jenny jak zwykle znajdowała się przy Niallu. Oboje jedli misiowe żelki i z czegoś się śmiali. Eleanor wtulona była w ramię Louisa, a Danielle trzymała się za rękę ze swoim chłopakiem.
-Idziemy z chłopakami do klubu?- zapytałam się dziewczyn, rzucając na ziemię wypalonego już papierosa. Przygasiłam go swoim butem i spojrzałam się na moje koleżanki. Dziewczyna Payna tak samo jak drobna blond włosa dziewczyna była chętna na wyjście, jedynie Calder nie podobał się ten pomysł.
-Miałyśmy iść przecież do mnie. No wiecie maseczki i różne takie- powiedziała urażona faktem, że wolimy iść na imprezę.
-Oj El, nie narzekaj będzie fajnie- zachęcał ją Louis, który wpił się w jej duże usta. Fuuj, moglibyście przestać. Nie każdy ma ochotę patrzeć na ten widok. Inni ludzie robią to w przyjemniejszy sposób, a gdy się na nich patrzy to chce się po prostu wymiotować .
-Możemy iść- stwierdziła Eleanor z uśmiechem na ustach. Złapała swojego chłopaka za rękę i ruszyliśmy w stronę naszej szkoły, która na szczęście nie znajdowała się daleko.
-Gdzie my idziemy?- zapytała się mnie Jennifer, która na sekundę opuściła swojego najlepszego przyjaciela. Spojrzałam na niższą ode mnie blondynkę, która jak zwykle uśmiechała się i odpowiedziałam jej.
dyskutowali na temat przewodniczącego samorządu szkolnego. Payne i Calder walczą o te samo stanowisko, jednak to chłopak Peazer jak na razie wygrywa, gdyż większość ludzi głosuje na niego. Eleanor jedynie pomaga Louis, który nie mógł odwrócić się od swojej własnej dziewczyny. Danielle przez dłuższy czas bała się podjąć decyzji za kim jest, ale w końcu wyjaśniłam jej, zresztą nie po raz pierwszy, że nie może bać się własnej „przyjaciółki”. Od samego początku wiedziałam, że Liam wygra. Już od poniedziałku to właśnie on będzie zajmował się losami uczniów Mount Carmel High School.
-A ty o czym tak myślisz?- zapytał się mnie Louis, gdy dochodziliśmy już do naszej szkoły. Robiło się coraz ciemniej, gdyż zbliżała się godzina dziewiąta wieczorem. Biedny Harry, o tej porze musiał jeszcze ćwiczyć.
-O życiu- odpowiedziałam spoglądając na ubranego w kremowe rurki, granatowy T-shirt, tego samego koloru czapkę i białe conversy Lou. Eleanor, która jeszcze przed chwilą z nim szła rozmawiała o czymś z Jenny i Niallem. Przy tym z ich wspólnej siatki z żelkami wyjadała kolorowe misie. Bezczelna…
-To mówisz, że ciekawie jest u ciebie. U mnie też nie najgorzej, dzięki, że spytałaś- dodał, a ja zaczęłam się śmiać. Tomlinson także się śmiał, przy tym objął mnie ramieniem. Od niego czułam tylko słodki zapach perfum.
-I jak tam z Eleanor?- spytałam spoglądając na niego. Mój brązowowłosy kolega, zrobił lekko zdziwioną minę, po czym ze sztucznym uśmiechem odpowiedział:
-Świetnie, z resztą jak zawsze.
-Yhy- stwierdziłam, udając, że wierzę w jego słowa.
*szkolne boisko, końcówka treningu Harry’ego*
Za piętnaście minut będzie godzina dziesiąta wieczorem, a ich trening jeszcze trwa. Rozumiem, że trzeba ćwiczyć przed wiosennymi rozgrywkami i w ogóle, ale czemu aż tyle. Po ostatnim meczu z Marshall High School widać, że nasza szkolna drużyna jest idealnie przygotowana na nadchodzące mecze.
-Długo jeszcze?- zwróciłam się do Zayna, który na trybunach siedział obok mnie. Dwa rzędy niżej siedział Louis, Niall, Eleanor i Jenny, a obok nich kilka siedzeń dalej znajdowali się Liam i Danielle. Oni są kochaną parą. Szczerze? Życzę im szczęścia. Malik spojrzał na zegarek w swoim telefonie i odpowiedział:
-Niedługo powinni skończyć.
Świetnie. Z wielką chęcią krzyknęłabym do Harry’ego by skończyli już ten pieprzony trening, jednak w tym samym momencie Styles, który bawił się gumką od swoich spodenek zwrócił się do swoich kolegów z drużyny i oznajmił im, że to już koniec. Wszyscy uradowani ruszyli w kierunku szatni, jedynie Nick zatrzymał się i zawołał Jenny, która zostawiła Nialla i poszła do swojego blond przyjaciela. Przytuliła go, a on odwzajemnił jej uścisk. Widziałam tylko reakcje Horana, który mówił coś do siedzącego obok niego Louisa. Zapewne krytykował Ryana, gdyż pod koniec swoich słów prychnął. Czyżby nasz farbowany na blond Irlandczyk był zazdrosny o swoją najlepszą przyjaciółkę? Może jej uczucia do niego są odwzajemnione? Kto wie…
-Ty wiesz, prawda?- zapytał się mnie Zayn, który z zaciekawieniem przyglądał się to swojej siostrze to Niallowi.
-Ale co?- spytałam nie rozumiejąc tego co on do mnie mówi.
-Wiesz o tym, że moja siostra kocha Nialla. Ty widzisz takie rzeczy. Nie należysz do najgłupszych osób- powiedział spoglądając na mnie. Nie mogłam skłamać, zauważyłby to po moim zachowaniu.
-Dlaczego nie chcesz by ona z nim była? Przecież widać, że oboje się kochają- spytałam. Jenny mówiła mi kiedyś, że Zayn nie chce by byli razem, ale nigdy nie wyjaśniła mi dlaczego. Może sama nie wiedziała? Malik spojrzał na swojego blond przyjaciela, który patrzył wszędzie tylko nie na Jenny i Nicka.
-On jest dla niej nie odpowiedni. To mój najlepszy przyjaciel, a ona jest moją siostrą…
-To chyba dobrze? Powinieneś lubić jej chłopaka czy nawet przyszłego męża- stwierdziłam spoglądając w oczy Zayna. On jednak szybko odwrócił głowę i spojrzał znowu na swoją siostrę, która nadal rozmawiała z Nickiem.
-Nie o to chodzi. Po prostu…- mówił, jednak nie wiedział jak ma mi to wytłumaczyć.- Jenny potrzebuje kogoś takiego jak Nick, a nie jak Niall- dodał, wskazując ręką na naturalnego blondyna, który wraz z Harry’m gra w rugby.
-Masz namyśli kogoś psychicznego, który co trzy godziny bierze jakieś lekarstwa, które przepisuje mu jego własny ojciec? Tak, bardzo dobry wybór Zayn- stwierdziłam bijąc mu przy tym ciche brawo.
-On jest po prostu taki sam jak Jenny- powiedział, a ja po raz kolejny dziwnie na niego spojrzałam. Malik zauważył, że nie rozumiem jego słów i dodał.- Oboje są specyficzni.
-Czyli uważasz, że Jenny jest psychiczna?- zapytałam mocno zdziwiona jego słowami. Czyżby kochające się rodzeństwo nie było takie zgrane jak się każdemu wydawało?
-Nic takiego nie…- zaczął, lecz przerwał mu Niall, który nie wiadomo skąd pojawił się przy nas.
-Ciekawe o czym rozmawiają nasze papużki?- zapytał z sarkazmem w głosie, siadając obok Zayna i spoglądając na swoją najlepszą przyjaciółkę.
-Pewnie umawiają się na kolejną randkę- powiedziałam chcąc zobaczyć reakcję Nialla. Farbowany blondyn tylko prychnął pod nosem, a jego czarnowłosy przyjaciel zapytał:
-Czyżbyś był zazdrosny o to, że Nick zabiera ci twoją przyjaciółkę?- spytał z sarkazmem Zayn. Horan w sarkastyczny sposób zaśmiał się i z żalem w oczach spojrzał na nas po czym odpowiedział:
-O niego? Nigdy.
Oj, Niall aż nos ci się wydłuża przez te kłamstewka. Prawda i tak kiedyś wyjdzie na jaw.
*w klubie*
Nowa dyskoteka, którą otworzyli blisko naszej szkoły nosi nazwę „Forever Young”. Zapewne nawiązywała ona do tego, że w tym lokalu przebywały głównie osoby młode, a zarazem nieletnie. Zauważyć w tym klubie można nawet było piętnastolatków, którzy wciągali kokainę w ubikacjach. Biedni rodzice, współczuję im takich dzieci. Ja na szczęście aż tak szybko nie zaczynałam. Na takie wybryki przyszedł czas gdy skończyłam szesnaście lat. Ten klub był urządzony lepiej niż poprzedni. Ten miał dwa piętra i był o wiele większy. Od razu przy wejściu rozdawali różno kolorowe bransoletki, które świeciły w ciemności. Na szczęście nie było one aż tak mocno widoczne, gdyż różno kolorowe efekty uniemożliwiały jakiekolwiek zauważenie ich. Na pierwszym piętrze znajdował się też duży bar, w którym było dużo napojów do wypicia. Można też tu znaleźć mały parkiet oraz ogromne, zaokrąglone czerwone kanapy i stoliki, przy których w kulturalny sposób siedzieli znajomi. Całe drugie piętro służyło tylko do tańczenia i to właśnie tam znajdował się główny DJ. Dzisiejszego wieczoru wszyscy byliśmy podzieleni. Zayn, Harry i ja siedzieliśmy na kanapach i piliśmy przeróżne drinki, Eleanor, Louis, Niall, Jenny, Danielle i Liam znajdowali się gdzieś na parkiecie. Przyznam szczerze, że nie lubię tańczyć. Nigdy do tego mnie nie ciągnie na dyskotekach czy innych imprezach. Wolę sobie w miłym towarzystwie wypić drinka lub dwa i to mnie satysfakcjonuje. Na parkiet idę tylko wtedy, gdy ktoś mnie o to poprosi.
-Dobra mają tu drinki- powiedział Harry, któremu zostało jeszcze trochę Krwawej Mary. Jest to znany drink, jednak w zwykłych klubach ciężko jest je dostać. Ja jestem przyzwyczajona do picia takich trunków, gdyż w Miami tylko takie rzeczy się pije.
-Idę zapalić. Zayn?- zwróciłam się do mulata, który w powolny sposób pił Krwawą Mary. Najwidoczniej mu to nie smakuje. Przyzwyczajony jest pewnie do zwykłych piw, które go satysfakcjonują. Przecząco kiwnął głową, więc sprawdziłam kieszenie swoich spodni, w których zawsze trzymałam swoją paczkę Malboro. Były na swoim miejscu więc zostawiłam moich znajomych i ruszyłam w stronę tylnego wyjścia. W tym klubie najgorsze było to, że nie można było palić w środku. Przepychałam się przez tłum tańczących nastolatków co chwilę powtarzając „Przepraszam”, „Sorry” czy „ Kurwa suń się”. Kiedy w końcu udało mi się przejść między spoconymi i mocno pijanymi dzieciakami ucieszyłam się, gdyż wreszcie mogłam zapalić. Jestem uzależniona od papierosów i często je palę. Wiem o tym, że powinnam przestać, jednak z nałogiem ciężko się walczy. Gdy doszłam do drzwi prowadzących na tył klubu uderzył we mnie orzeźwiający powiew wiatru. Zamknęłam za sobą drzwi i oparłam się o jedną ścianę. Naprzeciw mnie znajdowała się zbudowana z cegieł ściana jakiegoś budynku, który obklejony był różnymi plakatami. Wyjęłam z paczki jednego papierosa i podpaliłam go swoją zwykłą, czarną zapalniczką. W powolny sposób zaciągałam się i wypuszczałam dym. Tak naprawdę nigdzie mi się nie śpieszyło. Świeże i chłodne powietrze w przyjemny sposób ochładzało moje rozgrzane ciało. Zimna ściana przynosiła ukojenie moim plecom. Nawet na zewnątrz słuchać było dźwięki muzyki. W tym momencie miałam wielką ochotę wrócić do domu, nie mówiąc im o tym. Już chciałam odchodzić, gdy nagle drzwi otworzyły się, a ja zauważyłam pijanego Louisa. Rzuciłam na ziemie papierosa i Tomlinson zwrócił się do mnie.
-Cześć słoneczko- powiedział do mnie słodko się przy tym uśmiechając. Czułam od niego sporą ilość alkoholu. Wchodząc zachwiał się niepewnie na nogach przez co musiałam go podtrzymać. Lou oparł się o mnie zmuszając mnie przy tym do zostania pod ścianą.
-Jak się bawisz? - zapytał przysuwając się jeszcze bliżej. Stykaliśmy się brzuchami, a nasze twarze dzieliło zaledwie kilka centymetrów. Czułam, jak jego klatka piersiowa porusza się szybko w górę i w dół.
-Świetnie. A ty masz już chyba dość na dziś, czyż nie?- spytałam zachrypniętym głosem. Ciekawe co teraz robi reszta...
-Jaa? Skądże. Impreza się dopiero rozkręca!- krzyknął bełkocząc. Zaśmiałam się z tej komicznej sytuacji po czym dotknęłam palcem jego brzucha.
-Coś ci się tu rozlało- po tych słowach oboje wybuchliśmy śmiechem. Lou zatoczył się chwiejnie i objął mnie ramieniem przytulając do siebie.
-Mały wypadek przy pracy, kotku- szepnął mi do ucha. Uśmiechnęłam się do niego zastanawiając się, jak mogę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji i wrócić do klubu gdzie reszta zapewne dobrze się bawiła. Nagle brązowowłosy stanął naprzeciw mnie patrząc mi w oczy.
-Ładnie dziś wyglądasz, wiesz?- powiedział biorąc moją twarz w swoje dłonie. Przełknęłam ślinę nie wiedząc co Lou może zrobić. Przejechał swoim długim i chudym palcem po mojej dolnej wardze, a już po chwili delikatnie mnie pocałował. Raz, drugi, trzeci. Nasze języki zaczęły się stykać i kiedy Louis odsunął się ode mnie na chwilę by złapać oddech
ja chrząknęłam patrząc w ziemię. Brązowowłosy spojrzał na mnie z przerażeniem po czym powiedział:
-Ja... Przepraszam, nie chciałem- po tych słowach szybkim krokiem wszedł do głośnego i ciemnego pomieszczenia. Co do chuja się przed sekundą stało?! Jak mogło do tego dojść? Osłupiała stałam nie mogąc ruszyć się z miejsca. Po dłuższej chwili ocknęłam się i weszłam do klubu gdzie od razu skierowałam się w stronę kanapy, na której siedzieli moi przyjaciele. Zastałam tam tylko Zayna i na wpół leżącego Harry'ego. Rozejrzałam się, po czym usiadłam obok mulata.
-Długo cię nie było-powiedział biorąc sporego łyka napoju.
-Wiem, mama dzwoniła i jakoś tak wyszło. Gdzie Lou i El? -spytałam nie zauważając ich na parkiecie obok Liama, Danielle, Nialla i Jenny.
-Nie wiem, Lou powiedział, że wychodzą no i poszli. Z resztą kogo to obchodzi. Mam już dość siedzenia tu- powiedział Malik dopijając swój napój.
-Tak, ja też, chciałabym już wracać. Mam dość dzisiejszego dnia - po tych słowach ja, Zayn i Harry wstaliśmy z kanapy i ruszyliśmy w stronę wyjścia. Mulat poszedł jeszcze na parkiet po siostrę i resztę znajomych, a Harry zadzwonił po taksówki. Gdy znaleźliśmy się już wszyscy przed budynkiem głośno wciągnęłam powietrze do płuc. Już po chwili siedziałam w samochodzie wiozącym mnie na Michigan Avenue wciąż nie mogąc przestać myśleć o sytuacji, która miała miejsce w klubie
I mamy już jakąś akcję. Mam nadzieję, że mnie nie zabijecie. No to następny powinien pojawić się w piątek i zachęcam do czytania i komentowania.
Możecie nadal zadawać pytania bohaterom lub nam.
I mam wielką prośbę. Zrobiłam filmik reklamujący tego bloga. Tutaj macie link -----> http://www.youtube.com/watch?v=oEzcmRdYJ7s&feature=plcp
Filmik pod nowym adresem, gdyż ucięło nam Louisa:
http://www.youtube.com/watch?v=O2ZPMWpSxAs&feature=youtu.be
Proszę tylko o to byście to obejrzeli.
http://www.youtube.com/watch?v=O2ZPMWpSxAs&feature=youtu.be
Proszę tylko o to byście to obejrzeli.
Miłego tygodnia wam życzę xx ♥
Z rozdziału na rozdział podoba mi się coraz bardziej ♥ tak fajnie to opisujesz serio jest świetne. Mam do ciebie małe pytanie. Z kąt bierzesz że np. ta bluzka jest od tego, ta bluzka z tego sklepu. itp. Mam nadzieje że wiesz o co mi chodzi. Byłam bym wdzięczna z jakaś odpowiedź i wysłanie linka do strony na której mogłabym dowiedzieć się jaki porojektant ma ciuchy :D
OdpowiedzUsuńszczerze? ja jako Jenny nie znam się w ogóle na tym, znam podstawowe marki i się cieszę. tym zajmuję się Lola, która zna to wszystko na pamięć. czyta ona wiele magazynów o modzie i po prostu to wie. może wpisz w google znani projektanci czy coś takiego i ci wyskoczy. inaczej nie jestem w stanie ci pomóc- jenny ♥
Usuńtak, to prawda, interesuję się modą, projektantami, pokazami mody i wszystkimi nowymi trendami, więc nie mam z tym problemu, ale myślę, że jeżeli Ty chciałabyś robić tak na swoim blogu, to tak jak Jenny powiedziała, wpisz sobie nazwisko projektanta, a wyskoczy Ci jego strona jak i całe kolekcje ubrań - Lola xx
UsuńObejrzałam filmik jest cudowny ♥ i co to za piosenka w nim ?
OdpowiedzUsuńNatasha Bedingfield - Feel The Rain On Your Skin - Lola xx
UsuńSuper opowiadanie :D Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział♥ Mam pytanie do Lou: Czy czujesz coś do Loli, czy ten pocałunek był nieznaczący, pod wpływem emocji ?
OdpowiedzUsuńLola jest ładną dziewczyną, sam nie wiem co teraz czuję. Jestem przecież z Eleanor i to ją podobno kocham- Lou xx
Usuń+ Filmik genialny♥
UsuńWspaniały rozdział <333 Zdziwił mnie Lou...ale fajnie że się dzieje :D Z każdym rozdziałem coraz bardziej podoba mi się wasze opowiadanie *-* Macie talent <3333 Coś mi się wydaje ze nasz blondasek coś czuje do Jenny :D Ciekawe jak to się dalej potoczy ? A co do filmiku to jest świetny *-*
OdpowiedzUsuńKooooocham <33333333
Ms.Malik
Świetny blog <3
OdpowiedzUsuńBędą sceny między Zayanem i Lolą(wiem że są ale czy będzie ich więcej) :)?
będą i niedługo powinny się pojawić- jenny ♥
UsuńJa mam kilka pytań :
OdpowiedzUsuń1. Louis, czyżby Lola zaczynała ci się podobać ?
2. Niall nie jesteś ani trochę zazdrosny o Jenny ? Nie boisz się, że jeśli znajdzie sobie chłopaka to nie będzie miała dla ciebie już tyle czasu ?
3. Lola, nie chciałabyś spróbować zaprzyjaźnić się chociaż z częścią elity jednocześnie do niej należąc ?
4. Jenny czy ty przypadkiem nie próbujesz robić trochę na złość Niallowi od czasu do czasu spotykając się z Nickiem ?
Bardzo spodobał mi sie ten rozdział i filmik zapowiadający waszego bloga ! Życzę powodzenia i weny przy pisaniu kolejnych rozdziałów ! ;)
Lola jest ładną dziewczyną. Mam dziewczynę i nie wiem co o tym wszystkim myśleć- Lou xx
UsuńZ Jenny jesteśmy dla siebie bardzo ważni myślę, że nic nie jest wstanie zakończyć naszej przyjaźni- Nialler
Wszystkie osoby, które należą do elity są inni niż ci z którymi kiedyś się zadawałam - Lola xx
Nick jest wspaniały, jednak nie wykorzystuję go do tego by w zbudzić zazdrość w Niallu. Nie widzę w tym sensu- jenny ♥
ogólnie to podoba mi się fabula, chociaż często omijałam większość tekstów bo opisy były zbyt długie i po prostu mnie nudziły.
OdpowiedzUsuńpostacie mi się podobają, są dość oryginalne, zaskakują.
myślę, że będę czytać dalej.
byłoby fanie, skoro już rozreklamowałaś swój blog u mnnie, żebyś chociaż coś skomentowała lub wyraziła opinie
www.crazyidiotsonedirection.blogspot.com
pozdrawiam
~sam c:
"długą białą bluzkę w kolorze fuksji" - ?
OdpowiedzUsuń[PYTANIE] Zabierze mnie ktoś do sklepu ze słodyczami ?
"Inni ludzie robią to w przyjemniejszy sposób, a gdy się na nich patrzy to chce się po prostu wymiotować ." - aż mnie obrzydziło, jak sobie wyobraziłam :/
łał. serio nie spodziewałam się takiego obrotu akcji! nie no można powiedzieć że po prostu zauroczyłam się tym blogiem! zamiast się uczyć ja czytam sobie Waszego bloga, a potem wysłuchuję tylko kazań na temat moich ocen i bałaganu w pokoju, który miałam posprzątać, ale znowu siedzę na komputerze, albo komórce i czytam! strasznie podoba mi się jak wszystko opisujesz i świetnie dobrałyście bohaterów! co do filmiku to jest fantastyczny! na pewno się nad tym napracowałyście, co bardzo widać. gdyby mi ktoś kazał zrobić taki filmik to chyba bym go wyśmiała. taak... mój brak jakiegokolwiek talentu daje o sobie znać. i znowu się rozpisałam w komentarzu... no nie ważne, czekam niecierpliwie do piątku na kolejny rozdział! <3
OdpowiedzUsuńja nie wiem jak wy to robicie ale 100 razy czytam jeden rozdział tak mi się podoba ;D a filmik jest świetny w ogóle zaskoczyłyście mnie takim obrotem akcji czekam na kolejny ;>
OdpowiedzUsuńDżizys! mega.
OdpowiedzUsuńŁał mega ! Bardzo fajnie piszecie te rozdziały :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ! :
http://live-while-were-young-xxx.blogspot.com/
Witam. Po pierwsze dziękuję na komentarz na moim blogu. Cieszę się, że spodobała Ci się historia tych pojebanych ludzi, którą wymyślam na spontana, chociaż szczerze to niektóre fakty są z mojego życia :D Gdy znajdę trochę czasu przeczytam bloga, skomentuję, nawet jeśli mi się nie spodoba. Wiesz, nie lubię 1D a przejeżdżając po tekście natknęłam się na słowa 'Zayn' 'Horan'. Więc nie wiem, czy tu zostanę, to się zobaczy :D Też nie mam jakoś dużo czasu, szczególnie że i tak mam kilka blogów do nadrobienia xd ale wiedz, że dodaję do swoich zakładek na komputerze tego bloga i prędzej czy później nadrobię :D w każdym razie dziękuję za komentarz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Naćpana Jagódka ♥ xxx
Mam kolejne pytanie do Nialla. Czy podejrzenia Loli i Zayna są prawdziwe i jesteś zazdrosny o Jenny? Jeśli tak, to o przyjaciółkę, czy coś więcej?
OdpowiedzUsuńA rozdział świetny!
Obejrzałam filmik i podziwiam :)
Kocham <333
Niall's wife :)
nie jestem zazdrosny o Jenny, ona zawsze będzie dla mnie ważna- Nialler
UsuńDupa -,- A powinieneś! :)
UsuńA więc .. pisz gorzej hahahahah. Cały tydzień nie mogę doczekać się następnego rozdziału i następnej sytuacji. W każdym rozdziale coś się dzieje. Uwielbiam wszystkie wasze opowiadania, czytałam je od początku i będę czytać dalej, bo są najlepsze. Kolejne opowiadanie - jeszcze lepszy pomysł i fabuła. Jeśli ten jest tak super, to nie mogę wyobrazić sobie jak będzie wyglądać następny, jeśli oczywiście będzie taki.
OdpowiedzUsuń+ Obejrzałam reklamę i jest świetna. Myślałam, że będziecie tam we 2 siedzieć i mówić o swoim blogu, dlatego mnie to zniechęciło (sorki) ale wymyśliłaś świetny pomysł na rozgłos. Tak w ogóle 69 mnie prześladuje haha weszłam na youtube, a tam 69 wyświetleń. HAHAH :D
1)Czy mam udostępnić ten filmik razem z waszym blogiem ?
2)Niall : Jesteś coraz bardziej tajemniczy. Niby zachowujesz się jakbyś był zazdrosny, ale jednak nie chcesz tego ukazywać i komuś się przyznać. Czy gdzieś w głębi sercaaa duszyyy jest malutka nadzieja, że mógłbyś być z Jenny ?
3) Zayn : Nadal nie do końca rozumiem dlaczego uważasz, że Nick pasuje do Jenny i, że są do siebie podobni. Czy mógłbyś mi to wytłumaczyć ?
4) Louis : Kim tak na prawdę jest dla ciebie El, co do niej czujesz ? Nie sądzisz, że nie jest odpowiednią dziewczyną dla ciebie ?
5) Dan : Co masz zamiar zrobić z tym, że twoja najlepsza przyjaciółka wykorzystuje cię ? Czy nie masz tego dosyć ?
Przepraszam, że jest to tak długie, ale jestem tak ciekawa odpowiedzi na tych pytania. Czekam do piątku, pozdrowienia ~ Dariaa x
wydaje mi się, że będzie następne opowiadanie.
Usuń1. jeśli masz ochotę to czemu nie. i byłabym bardzo wdzięczna.
2. Jenny jest moją najlepszą przyjaciółką i sądzę, że przyjaźń jest ważniejsza niż związek, który może nawet nie przetrwać.
3. Jenny i Nick są specyficzni
4. Kilka miesięcy temu doszedłem do wniosku, że jestem zakochany w Eleanor, ale od jakiegoś czasu mam mieszane uczucia
5. Eleanor jest jedną z moich przyjaciółek i to z nią spędzam większość swojego czasu. Ciężko jest to od tak zmienić.
na te pytania*
OdpowiedzUsuńEj sorry ale w tym filmiku zabrakło Louisa xD
OdpowiedzUsuńucięło nam Louisa :< dopiero teraz to zauważyłam... - jenny ♥
Usuńboski ! kocham to ! <3
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny rozdział:)
Po prostu boski ! :*
OdpowiedzUsuń1. Lou czy powiesz El o pocałunku z Lolą ?
całowałem ją po pijaku po co wypominać coś co było spowodowane przez procenty. było i tyle, nic się nie stało - Lou xx
Usuńsuuuper!;D
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba;p
słyszałam, że prowadzicie jeszcze jakieś inne blogi, mogłybyście podać ich adresy, chętnie bym poczytała ;*
ile mniej więcej rozdziałów będzie mieć to opowiadanie?
jesteście przyjaciółkami w życiu prywatnym?
w jakim wieku jesteście?
bardzo fajny filmik <3
young-pretty-lovely.blogspot.com
Usuńmean-hungry-lovers.blogspot.com
oba już się skończyły.
rozdziałów pewnie będzie powyżej 30, ale dokładnie jeszcze nie wiemy.
jesteśmy NAJLEPSZYMI przyjaciółkami
obie mamy skończone piętnaście lat - jenny ♥
Superr rozdział :) A Lola poczuje coś więcej do Louisa czy ten pocałunek to tylko taki jednorazowy ?
OdpowiedzUsuńI filmik zajebisty ! <3
to wszystko okaże się w późniejszych rozdziałach - jenny ♥
UsuńZajebisty masz styl pisania *_* W wolnej chwili zapraszam do mnie http://4friendsw-wa.blogspot.com/ P.S. Fajnie się zareklamowałyście u mnie na blogu, tylko jedna rzecz piszesz do mnie jak do kobiety, a jestem mężczyzną.
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział jak zresztą wszystkie *.*.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wasze wszystkie blogi ! xx
Zawsze w piątek cieszę się że jest weekend ale również z tego że będzie nowy rozdział ^.^
dopeiro dzisiaj zajżał na bloga,ale nie żałuje .;)
OdpowiedzUsuńwszytskie rozdziały czytało mi się bardzo szybko i z ciekawością. ;*
czeka na nastepny; ))
+zapraszma do sibie. nowy rozdział .;**
http://stayxstrongxx.blogspot.com/
no i znowu uzależniłam się od waszego opowiadania! ;D
OdpowiedzUsuń+ świetny filmik ;)
Świetny rozdział !
OdpowiedzUsuńFajnie, że coś się dzieje, dalyscie tyle niewiadomych, że już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału !:)
Ehh, jak ja bym chciała umieć tak zajebiście pisać c:
1.Zayn, czy myślisz, że mógłbyś poczuć coś do Loli?
2.Dziewczyny, planujecie po tym blogu pisać następny ?:)
+u mnie nowy rozdział, zapraszam do wyrażenia szczerej opinii :))
scars-future.blogspot.com
1. Lola jest dziewczyną z charakterem, lubię takie jednak jak na razie nic mnie do niej nie ciągnie
Usuń2. Najprawdopodobniej będziemy po tym blogu pisać następne opowiadanie
Świetny! Czekam nn! Zapraszam http://notidealbutmylife.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBoska notka jak zawsze.<3
OdpowiedzUsuńCzekam na NN.
Zapraszam do mnie.:
1d-is-my-love.blogspot.com
Dziewczyny! Macie talent!! Piękne. A filmik? Supeer pomysł!!! Kocham Was!!! <3
OdpowiedzUsuńPięknie ♥ Aż się łezka w oku zakręciła.
OdpowiedzUsuńZapraszam także na mojego blooga którego piszę wraz z moją przyjaciółką : http://nanana99.blogspot.com/ . ♥
o matko czyżby Lou czuł coś więcej do Loli a może jedank był to wybryk hmm mam nadzije że w następnym rozdziale sie okaże a filmik ZAJEBISTY! najlepsze w nim są ujęcia Jenny Paulina xx
OdpowiedzUsuńno i kolejny WSPANIAŁY rozdział ta akacja z Louisem naprawdę mnie zaskoczyliście fajnie ze tyle się dzieję :)a i zapomniałabym filmik świetny macie talent Dziewczyyny ;*
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam do mnie http://we-can-overcome-the-lov.blogspot.com/,
Fajny blog i rozdział ciekawy. Zapraszam do mnie na nowy rozdział ;) Proszę zostaw po sobie komentarz : http://without-you-baby.blogspot.com
OdpowiedzUsuńjesteście niesamowite ! dziękuję że piszecie , przeczytałam już dużo opowiadań , natrafiłam na wiele blogów , ale ten jest wyjątkowy i najlepszy !
OdpowiedzUsuńmam pytanie : Zayn mógłbyś być kiedykolwiek z z Lolą, poczuć coś do niej ? ^^ :D
nie wiem, nie zastanawiałem się nad tym - Zayn
UsuńMam pytanie do Loli:
OdpowiedzUsuńCzy czujesz coś,lub uważasz że mogłabyś poczuć cokolwiek do Zayn'a?
Do Louis'a:
Czy zameirzasz ukrywać pocałunek z L przed Eleanor?
i Do Nialla :D
Byłbyś szczęśliwy jakby Jenny sobie kogoś znalazła,czy może jednak gdzieś tam w głębi duszy coś do niej czujesz,lecz boisz się przyznać sam przed sobą?
Nie wiem, wydaje mi się, że nie - Lola xx
OdpowiedzUsuńNie powiem jej, gdyż zdarzyło się to pod wpływem alkoholu - Lou
Byłbym szczęśliwy gdyby Jenny z kimś była. To moja przyjaciółka i muszę cieszyć się jej szczęściem. Moje uczucia nie mają tutaj znaczenia - Nialler
W opowiadaniu pojawi się Perrie? :D
OdpowiedzUsuńnie - Jenny ♥
UsuńAle świetne , ciekawe co będzie dalej , czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńPytanie do Zayna:
OdpowiedzUsuńCzy planujesz w najbliższym czasie związać się z kimś?
Do Loli:
Czy zamierza powiedzieć komukolwiek o pocałunku z Lou? Komu? Czemu?
Nie myślałem o tym, ale chyba nie ma tu zbyt wielu dziewczyn, z którymi mógłbym być - Zayn x
UsuńPo co mam o nim mówić, stało się i tyle, jednorazowa sytuacja -Lola xx
Do autorek:
OdpowiedzUsuń-Czy opowiadanie skończy się Happy End'em, czy wydarzy się jakaś tragedia?
-Każdy chłopak będzie w związku, czy któryś okaże się samotnikiem ?
-Zakończenie bloga będzie wtedy gdy bohaterowie skończą szkołę, czy będą opisane np. będą jeszcze opisane ich wakacje czy coś innego?
Do Jenny:
-Czy Nick w kolejnych rozdziałach stanie się kimś więcej dla ciebie niż przyjacielem?
Cudowny <33
-Znając nas zapewne, któreś z losów nie potoczy się najlepiej
Usuń-Jak napisałam wyżej, któremuś na pewno się nie powiedzie
-Najprawdopodobniej nie, jednak wszystko może się zmienić
Wydaje mi się, że nie. Jesteśmy tylko przyjaciółmi i nic więcej nas nie łączy - Jenny ♥
Ale akcja z tym Louisem, nie spodziewałam się!
OdpowiedzUsuńTak patrzę, że każdy zadaje tu pytanie do bohaterów, to i ja się pokuszę :)
Do Zayna: Zmieniłeś zdanie o Loli, czy jest to tylko pozorne? Co o niej teraz myślisz?
Do Loli: Czy tak naprawdę kumplujesz się ze szkolną elitą tylko i wyłącznie dlatego, że chcesz przejąć w niej władzę? Czy może jednak polubiłaś ich i nie chcesz się do tego przyznać? Co "pomyślało" twoje serce kiedy pierwszy raz zobaczyłaś Zayna? Tylko szczerze.
To takie moje pytania, czekam na następny rozdział. Filmik promujący blog jest świetny, bardzo mi się podoba :)
Po niemiłym incydencie, który przydarzył nam się, gdy wracaliśmy z klubu zrozumiałem, że Lola nie zadaje się z nami dla słaby. Przyjaźni się też z moją siostrą więc wcześniej czy później musiałbym ją zacząć tolerować- Zayn X
UsuńSzczerze? Ci ludzie są mi obojętni. Od najmłodszych lat byłam liderem w szkolnych elitach i teraz też tak powinno być. Co pomyślałam gdy zobaczyłam Zayna? Że dlaczego on rządzi? Niczym się nie wyróżnia. Jego kontrola nad wszystkimi irytowała mnie. Każdy ma przecież prawo do własnego zdania. Przynajmniej ja tak uważam- Lola xx
Ok, ale czy tak w głębi duszy przemknęła ci chociaż myśl, że jest przystojny?
Usuńskąd pomysł na postaci? na poprzednim blogu były ze skinsów, a teraz...?
OdpowiedzUsuńdobrze sie was czyta <3
xx
1) zajebistość a nie blog <3
OdpowiedzUsuń2) Najlepszymi przyjaciółkami czyli kto?
3) Ile osób tworzy tego bloga
4) Lola kto według Ciebie jest najprzytsojnijeszy z chłopców?
5) Lola Kogo najbardziej lubisz z dziewczyn?
6) Masz kontakt z Ashley?
7) Lola masz jakieś problemy rodzinne lub choroby?
8) Masz powodzenie u chłopaków?
9) Jenny za co kochasz Niallera?
10) Jakie masz talenty?
1. dziękuję
Usuń2. Jesteśmy dla siebie jak siostry (Jenny i Lola)
3. Całe opowiadanie tworzę tylko ja , a Lola opisuje stroje, pokoje bohaterów, szkołę i czas pisze jakieś sexy sceny np. sex czy ważne pocałunki dla jej postaci
4.Jak na razie żaden mnie nie zainteresował, jednak muszę przyznać, że brzydotą nie grzeszą.
5. Najbliższy kontakt mam z Jenny, ale to tylko dlatego, że jest siostrą Zayna.
6. Czasem rozmawiamy ze sobą przez telefon
7.Nie
8. Nie skromnie stwierdzę, że chyba tak
9. Za co kocham Nialla? Trudne pytanie... Kocham w nim wszystko. Jest mi najbliższy i zna mnie chyba najlepiej.
10. Umiem rysować.
fajne xd
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, w jaki sposób zgromadziłaś tu tak pokaźną liczbę komentarzy..
OdpowiedzUsuńJuż wiem!
Ty tak świetnie piszesz :)
Zapraszam i do mnie:
www.ho-run.blogspot.com
Czy jakieś opowiadania do szkoły, wypracowania też piszesz tak dobrze i tak łatwo ci przychodzą jak pisanie bloga? :)
OdpowiedzUsuńjeśli temat jest dla mnie łatwy to piszę w dobry sposób, jednak oceny zaniżają mi błędy orograficzne, gdyż jestem dyslektykiem - jenny ♥
UsuńO jaaa pierdziele ! kocham tego bloga < 33
OdpowiedzUsuńAle chciałabym żeby Jenny i Horan byli ze sobą.. <3
czekam na kolejny rozdział . ; ***
Lou i system rozjeba.ny xDD
OdpowiedzUsuńBardzo fajny <3
P.S. zapraszam do mnie http://look-i-love-you.blogspot.com/
- Magda.
Cześć! Chciałabym zachęcić Cię do przeczytania oraz skomentowania już piątego rozdziału, który pojawił się na moim blogu (: + Jako, że obiecałyśmy dodać fakty o nas, obietnicę dotrzymałyśmy, serdecznie zapraszam! ♥
OdpowiedzUsuńuwielbiam twój blog, piszesz prześwietnie :) Ale kurczeee Lola musi być z Zaynem ahahha :D
OdpowiedzUsuńSkoro nie podacie nazwy tych aktorek co są głównymi bohaterkami bloga to podacie imiona innych znanych aktorek czy modelek ? Bo zakładam nowego bloga i nigdzie nie moge znaleźć jakiś ładnych site . A teraz jedno , małe pytanko do Nialla .
OdpowiedzUsuń- Niall , co byś zrobił gdybyś się dowiedział od osób trzecich że podobasz się Jenny ? Jak byś się zachował ?
nie znamy, znajdujemy na różnych stronach, głównie na weheartit lub tumblr.
UsuńZapewne zacząłbym zastanawiać się czy to na pewno prawda. Udałbym też pewnie, że o tym nie wiem - Nialler
Pojawił się rozdział nowy u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://timeforustobecomeone.blogspot.com/2012/10/o9-when-you-leave-u-walk-like-thieve-by.html
(przepraszam za spam)
Robi się coraz ciekawiej. Zastanawiam się jak potoczy się historia Jenny. Czekam na następny rozdział ;D
OdpowiedzUsuńPS. Na moim blogu pojawiła się 3 rozdział. Zapraszam do czytania :P
my-independent-game.blogspot.com
Znowu mam pytania( to ta od punktów <3)
OdpowiedzUsuń1) Lola zakochałaś sie kiedyś naprawdę?
2) Macie jakiś kontakt z Blanką z tamtego bloga?
3) Lola dobrze się uczysz?
4) Kto z chłopców ma najlepsze oceny?
5) Jenny masz dobry kontakt z rodzicami?
6) Lola jaki najbardziej lubisz sport?
7) Zayn czy zakochałeś się kiedyś naprawdę?
8) Nialler zainteresowała sie Lola?
9) Kiedy pojawi sie ta postać?
10) Hazza,Zayn ,Nialler i Li: lubicie El?
11)Lou naprawdę kochasz El?
12)Ile już ogólnie znają się z Lola?
13)Lola myślisz że z Jenny możesz storzyć prawdziwą przyjaźń?
14) Jenny lubisz El?
15) Czy Lola ma dobre konakty z nauczycielami?
16) KOCHAM WAS , KOCHAM WAS ,KOCHAM WAS <3 Blog zajebisty! <3
1.jeszcze nie
Usuń2. Blanka jest nadal naszą najlepszą przyjaciółką, chodzimy razem do szkoły, gadamy na skejpie, spotykamy się na mieście
3. nie jestem najgorszą uczennicą, jednak nie przynoszę też samych piątek i szóstek
4. Liam
5. tak
6. nie mam ulubionego sportu
7. nigdy się nie zakochałem
8. jest bardzo ciekawą osobą i różni się od wszystkich dziewczyn jakie znam
9. gdzieś w późniejszych rozdziałach
10. H: Nie
Z: kiedyś była inna, teraz się zmieniła i mnie irytuje
N: szczerze? jest mi obojętna
Li: muszę ją lubić, jest przecież jedną z najlepszych przyjaciółek mojej dziewczyny
11. nie wiem czy można tu mówić o miłości, na pewno byłem nią mocno zauroczony...
12. ponad trzy tygodnie
13. nie wydaje mi się. jenny jest słodką osóbką, którą aż strach się skrzywdzić, nie przepadam za takimi osobami
14. Lubię Eleanor, jednak często mną pomiata, a ja nie potrafię się jej sprzeciwić
15. Tak
16. dziękuję i proszę byś następnym razem pisała czy chcesz wiedzieć o bohaterach czy o nas w życiu prywatnym, gdyż czasem nie wiemy co mamy odpowiadać - jenny ♥
będe rozdzielać <3
Usuńczy rozdział pojawi się jutro wieczorem czy raczej w weekend? i jeśli wiecie to tak mniej więcej, o której? ;)
OdpowiedzUsuń+ WOW ale dużo komentarzy :D
naprawdę nie wiemy, jeśli nie jutro wieczorem to w sobotę rano. w tym tygodniu miałyśmy dużo na głowie i mało czasu na pisanie, do którego zaraz się zabieram - jenny ♥
UsuńTo znowu ja od pytań <3
OdpowiedzUsuń1) Czy będą uwzgledniane w tym opowiadaniu urodziny bohaterów czy coś takiego?
2)Lola Kto jest ci teraz najbliższą osobą?
3) Jenny jesteś dziewicą?
4) Lola chciałabyś pocałować Zayna?
5)Jenny czemu nie chcesz być z Chrisem przecież jest w porządku?
1. jakieś ważniejsze imprezy pewnie tak, a urodziny to nie wiem możliwe, że tak
OdpowiedzUsuń2. mama
3. tak
4. nie wydaje mi się
5. Chrisem? jakim Chrisem?
Przepraszam chodziło mi o Nicka :)
UsuńUwielbiam, uwielbiam . Fajnie, że rodziały sa długie za to oooogromny + ! :) Uwielbiam perspektywę Jenny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs u mnie na bloogu! :)
Jaki ten blog ma szablon ?
OdpowiedzUsuńRozdział całkiem fajny.
OdpowiedzUsuń1. Louis, czy nie uważasz, że było by jednak fair powiedzieć El, że pocałowałeś Lole ? Nawet, jeśli to było po pijaku i tak powinieneś być z nią szczery ?
2. Zayn, czy żałujesz, że twoja siostra przyjaźni się z Lolą ?
3. Lolu ty moja kochana, powiedz mi, czy ty kiedy kolwiek miałaś prawdziwą przyjaciółkę ? Czy lubisz Danielle i jej ciche nastawienie do życia i czy polubiłaś Jenny po mimo jej optymistycznego nastawienia do życia ?
4. Kochana Jenny, czemu akurat Niall ? Przecież możesz znaleźć sobie kogoś, kto na prawdę będzie cię kochał.
5. Niall, jakie warunki musi spełniać dziewczyna,byś mógł iść się z nią umówić ?
6. Do autorek - Czy miłość Jenny do Nialla jest prawdziwa, czy to zwykłe zaćmienie ? Czy Lola zmieni swoje chłodne nastawienie do reszty, lub przynajmniej połowy ? Jeśli tak, czy to będzie w bardzo późnych rozdziałach ?
Dzięki wielkie. Do następnego ...
1. Wiem, że powinienem jej powiedzieć, jednak w takiej sytuacji każdy boi się powiedzieć swojej dziewczynie o tym, że ją zdradził. Nawet jeśli było to pod wpływem alkoholu. Od tego momentu Eleanor nie spuszczałaby mnie z oka, a tego nie chcę.
Usuń2. Sam nie wiem... Jak na razie Lola, oprócz Danielle i Eleanor jest jedyną dziewczyną, która zadaje się z moją siostrą nie z powodu elity, sławy czy czegoś innego. Chyba po prostu ją lubi. Jak na razie nie żałuje.
3. Niby bardzo mocno przyjaźniłam się z Ashley, jednak to też spowodowane było tylko chęcią bycia w elicie. Myślę, że nigdy nie miałam bliskiej przyjaciółki. Częste przeprowadzi uniemożliwiają mi to.
4. Na miłość nie ma się wpływy. Zawsze zakochujemy się w kimś nieodpowiednim.
5. Nie wiem... Po prostu muszę to poczuć.
6. Nie, Jenny kocha Nialla i nie jest to żadne zaćmienie. Myślę, że Lola prędzej czy później zacznie przyzwyczajać się do swojego nowego towarzystwa. Jeśli już do tego dojdzie to zapewne pokaże się to w późniejszych rozdziałach.
Czy dzisiaj dodasz rozdział?;) jestem pod wrażeniem tego bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwłaśnie go dokańczam, jak w każdy piątek pojawić się powinien około 22-23 - jenny♥
UsuńKochana poinformuj mnie jak będziesz mogła o nowym poście bo doczekac się nie mogę ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim bloogu! :)
Pytanie do Zayna. Czy ty kiedykolwiek wisz ten teges, 69 ? xdd głupiee pytanie ale mnie to zastanawia xdd
OdpowiedzUsuńuprawiałem sex ;d
UsuńGenialne tylko tak mozna nazwać wasz blog :)
OdpowiedzUsuńMam jedno ALE do Was, dziewczyny. Źle dobieracie marki ubrań do tego, w czym bohaterowie akurat chodzą. Stella McCourtney w swoich kolekcjach ni mea tylko spodni, Jacobs nie projekóje butów a od Chanel nie ma się ubrań które są akurat modne w nurcie streetstylowym (a było to używane na łamach rozdziałów). Mogłabym wymieniać tego o wiele więcej ale wolę Wam powiedzieć, żebyście trochę bardziej zagłębiły się w kwestie tego, kto co wypuszcza na fashion weekach, bo widzę, że zależy Wam na tym, aby pokazać że bohaterki są naprawdę modnie, drogo i ekskluzywnie ubrane. i spróbujcie pisać o outfitach z większą RÓŻNORODNOŚCIĄ, bo co chwila się powtarzaj marki, projektanci i domy modyą, a co za tym idzie- błędy jakie popelniacie w doborze ubrań od danych producentów. Mnie np. to bardzo kole w oczy a co za tym idzie, spada ten fajny efekt jaki powstaje kiedy sie czyta wasze opowiadania. A ja je osobiście uwielbiam (: tak więc 3majcie się dziewczyny i dodawajcie dłuższe rozdziały bo są mega! uwielbiam Wasze opowiadania i niech się dzieje czyste szaleństwo xxxxx
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, gratuluję ;***
OdpowiedzUsuń*_____* takiego bloga jeszcze nie czytalam. !
OdpowiedzUsuńMasz dziewczyno talent :3
Ouu 100 komentarz, ale mnie zaszczyt kopnal xd ^^
Jak naprawde ma na imię Lola ?
OdpowiedzUsuńI like the valuаble info you pгovіde in youг аrticleѕ.
OdpowiedzUsuńI will bοokmaгκ уour blog аnd check
again hеrе rеgularlу. I'm quite sure I will learn a lot of new stuff right here! Best of luck for the next!
Also visit my website - payday loans
replica bags online shopping gucci replica handbags h1x51j0e42 replica bags dubai Visit Website o1m34p9c19 best replica designer replica bags london official website y5w18j4u80 louis vuitton replica handbags replica bags review
OdpowiedzUsuńx8b06q0n27 u5e21h7u35 o5m51b0x22 z8v17i0p85 b1a09a3i12 i7m59v3u11
OdpowiedzUsuńo0l78s7l78 t9n61g0e55 l4r57s9c60 x2v37v7c50 c8e86m6m92 r1g41q8l72
OdpowiedzUsuń