-Czyli widzimy się jutro rano?- zapytała się mnie Jenny, gdy szłyśmy w kierunku drzwi. Dzisiejsze popołudnie spędziłyśmy na wspólnym robieniu zadań z matematyki. Dla nas obu jest ona skomplikowanym przedmiotem i nienawidzimy tej lekcji. Potwierdzająco kiwnęłam głową, gdy otwierałam drzwi dla mojej przyjaciółki. Niestety musiała już ona iść, gdyż spotkać się jeszcze miała ze swoim chłopakiem.
-A jak tam z Niallem?- zapytałam gdy blond włosa dziewczyna stała w progu mojego apartamentu. Jenny spuściła wzrok i z uśmiechem na ustach odpowiedziała:
-Wspaniale.
Po jej nieszczerym uśmiechu zauważyłam, że kłamie. Nie chciałam z nią jednak dalej rozmawiać na ten temat, gdyż widziałam, że jest jej ciężko.
-To pa Lola- rzekła przytulając mnie. Następnie z radością wypisaną na twarzy ruszyła w stronę windy, którą zjechać miała na sam dół. Przez chwilę przyglądałam się jej, a gdy zniknęła w windzie zamknęłam drzwi kierując się w głąb mieszkania. Niedaleko, przy marmurowych schodach znajdowała się moja mama, która siedziała w swoim małym, przytulnym kąciku z skórzanym i kremowym fotelem oraz małym stolikiem do kawy. Charlotte jak zwykle na kolanach trzymała swojego MacBooka Pro i w ręce miała kubek latte. Przykryta jest jedwabnym, bordowym kocem i załatwia swoim klientom jakiś harmonogram dnia. Na drewnianej podłodze leżał Bacon, który nienawidzi rozstawać się ze swoją opiekunką. Ten mały, słodki pies jak zwykle spał i nikogo to nawet nie dziwiło.
-Cześć- powiedziała, gdy zauważyła moją osobę.- Zrobiłyście tą matematykę?- spytała popijając przy tym swoją ulubioną kawę ze Starbucksa.
-Z trudem, ale tak udało nam się. Jenny właśnie wyszła- dodałam. Moja mama najprawdopodobniej nie zauważyła, że blond włosa dziewczyna opuszcza nasze mieszkanie. Widocznie musiała być bardzo zajęta. Charlotte z powrotem zaczęła robić coś na swoim laptopie.
-Co robisz?- spytałam zastanawiając się z kim moja mama teraz współpracuje. Blond włosa kobieta spojrzała na mnie i z uśmiechem odpowiedziała:
-Kate Moss przylatuje do nas jutro na sesję zdjęciową. Będę musiała przygotować ją do sesji, a później pokazać okolicę. Zabrać do najlepszych butików i w ogóle.
Zapomniałam, że moja mama ma tak przyjemną pracę. Najpierw przygotowanie, a później czas wolny ze znanymi na całym świecie artystami. Uśmiechnęłam się do niej, a następnie spojrzałam na ścianę, która się za nią znajdowała. Wisi tam dużych rozmiarów tablica z mnóstwem zdjęć z pokazów, kreacji, wycinków z gazet jak i również wiele prywatnych zdjęć. Moją uwagę przykuła fotografia, którą robiłam
niecały rok temu na naszych rodzinnych wakacjach w Los Angeles. Na zdjęciu Charlotte i Freddy całowali się. Oboje są w sobie szaleńczo zakochani i nie potrafią bez siebie żyć. Rozłąka na dłuższy czas jest dla nich trudna i nawet teraz, gdy mój ojczym załatwia jakieś ważne sprawy związane z nową pracą, co chwilę kontaktują się poprzez wiadomości tekstowe lub nawet skype'a. Ahh, co ta miłość robi z ludźmi.
-Rozmawiałam dzisiaj z twoim ojcem- powiedziała mama co spowodowało, że mechanicznie spojrzałam w jej kierunku- Powiedział, że jutro powinien już być i niedługo pojawi się u nas dobry znajomy.
„Świetnie” pomyślałam przy tym sztucznie uśmiechając się. Zapewne przyjedzie do nas jakiś daleki krewny, którego ostatni raz widziałam gdy miałam zaledwie pięć lat.
-To kiedy ten znajomy przyjeżdża?- zapytałam chcąc wymyśleć na ten dzień jakąś wymówkę dzięki której uniknę niezręcznego a zarazem nudnego spotkania. Niebieskooka napiła się swojej ulubionej kawy, przy tym wzruszyła ramionami.
-Nie wiem. Freddy powiedział, że to będzie dla nas niespodzianka-dodała Charlotte. Czyli będę musiała spędzić wspaniały dzień, z nudnymi znajomymi rodziców. Głośno westchnęłam wyobrażając sobie jak nudno wtedy będzie.
-Co zamierzasz teraz robić?- spytała, gdy ruszyłam w kierunku schodów, którymi dostać się chciałam do swojej sypialni.
-Nic- odpowiedziała wchodząc po marmurowych stopniach. Gdy weszłam do swojej sypialni przeraziłam się ilością porozrzucanych na puchowym białym dywanie ubrań, bielizny, szkolnych książek oraz par butów które znajdować powinny się na zapierającej dech w piersiach półce sięgającej aż do sufitu. Usiadłam na szerokie, dwuosobowe łóżko z białymi obiciami i od razu włączyłam swojego MacBooka Air. Na dzisiejszy wieczór nie mam większych planów, więc postanowiłam zajrzeć na twittera. Zapewne wiele moich znajomych powstawiało jakieś śmieszne fakty lub zdjęcia ze swojego życia. Czasami z tej strony można dowiedzieć się też kilku ważnych rzeczy, które się u kogoś dzieją. Gdy twitter ładował się, ja zerknęłam na swojego białego iPhone’a. Jest zaledwie kilkanaście minut po godzinie szóstej, a ja nie mam żadnych planów. To dla mnie dość dziwne, gdyż zawsze spotykam się z kimś ze szkolnej elity Mount Carmel High School. Jenny iść miała na spotkanie z Nickiem, Niall ma jakieś ważne sprawy do załatwienia i do piątku go nie będzie, Harry jest chyba jeszcze na treningu, Louis pod wieczór spotyka się z Eleanor, która popołudniu była na mieście z Danielle. A przewodniczący naszej szkoły jest najprawdopodobniej teraz ze swoją
utalentowaną tanecznie dziewczyną, która późnym wieczorem wyjechać ma do Nowego Jorku gdzie przesłuchanie będzie miała do Juiliarda. Szczerze? To trzymam za nią kciuki. A Zayn? Najprawdopodobniej zaginął gdzieś w akcji. Kiedy twitter załadował się od razu moją uwagę przykuł wpis Nicka, którego obserwuje od dnia, gdy siedzi ze szkolną elitą przy stole. Jako chłopak Jenny ma do tego pełne prawo. Wstawił on zdjęcie uśmiechniętej siostry Zayna z podpisem „jakie to wspaniałe gdy się do mnie uśmiechasz”. Naprawdę bardzo słodka z nich para i każdy cieszy się ich szczęściem. No prawie każdy. Niall tylko udaje zadowolonego z tej sytuacji. Widać, że nie przepada on za Ryanem i zbytnio się z tym nie kryje gdyż często daje mu to do zrozumienia. Przeglądałam dalej tablicę i zauważyłam, że post dodał także nasz
przewodniczący szkoły Liam. „Mówisz, ze brzydko wyszłaś, ale dla mnie jesteś idealna” napisał wstawiając przy tym jego wspólne zdjęcie z Danielle. To jest kolejna wspaniała para, której życzę wiele szczęścia. Peazer i Payne są ludźmi, dla których każdy chce dobrze. Ich charakter i sposób życia powoduje, że wszyscy ich lubią. Eleanor, która dodała zdjęcie kaw ze Starbucksa napisała „dzięki że od dziś jesteśmy ElenOr i DanieL”. To jest właśnie bardzo dziwne, że w znanych na całym świecie kawiarniach pracownicy często
mylą imiona. W godzinach szkolnych zdjęcie Zayna i Louisa z podpisem „chłopcy zajęci dyskusją. szkoda, że nie na temat szkoły :c” dodał Harry. Z samego rana około siódmej fotografię królika i chudych nóg wstawiła Jenny, która napisała „Aleksander Harold III mówi wam cześć”. Chciałam dalej przeglądać tweety moich znajomych jednak dostałam od kogoś wiadomość. Wzięłam do ręki iPhone’a i zauważyłam, że napisał do mnie Zayn „Masz może ochotę na fajeczkę? Jeśli tak to czekam pod twoim wieżowcem.” napisał. Zdziwiona przyglądałam się wiadomości, lecz szybko odpisałam „Zaraz będę”.
Pośpiesznie zamknęłam klapę swojego białego laptopa i zabierając telefon ruszyłam do łazienki gdzie chciałam się przejrzeć. Dzisiejszego dnia ubrana jestem w dżinsowe szorty, czarne rajstopy, białą koszulkę z logo Rolling Stones oraz czarne zniszczone conversy. Rozczesałam szczotką jeszcze swoje roztrzepane włosy i gotowa już byłam do wyjścia. Opuściłam łazienkę i ruszyłam w stronę wyjścia gdy przechodziłam obok mojej mamy, ona zapytała się mnie:
-Gdzie idziesz?
Zatrzymałam się i spojrzałam na nią.
-Idę spotkać się z Zanem- odpowiedziałam. Na jej delikatnej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Gdy szłam już w stronę drzwi usłyszałam jak Charlotte krzyczy:
-Tylko bądźcie grzeczni!
gdy przechodziłam obok niego szeptem sarkastycznie zapytał:
-Już znalazłaś sobie nowego chłopaczka?
-Hahaha bardzo śmieszne- odpowiedziałam mu w ogóle na niego nie spoglądając. Zayn, który z zaciekawieniem mi się przyglądał uśmiechnął się gdy staliśmy już obok siebie.
-Cześć Lola- powiedział przytulając mnie. Odwzajemniłam jego uścisk i z szerokim uśmiechem zapytałam:
-Co ty tu w ogóle robisz?
Malik najprawdopodobniej chciał byśmy szli do parku znajdującego się niedaleko mojego wieżowca, gdyż ruszył w jego kierunku. Wyciągnął też ze swoich dżinsowych spodni paczkę papierosów i poczęstował mnie jednym. Dla siebie także wziął, gdyż poprzedni się już skończył. Ciekawe ile spalał ich dziennie. Mi zdarzało się osiem czasem dziewięć. Nie wiem czy to dużo, gdyż dla mnie to jest normalna dawka.
-Wszyscy są zajęci, a Jenny jest na randce ze swoim chłopakiem- odpowiedział, a pierwszą osobą jaką przyszła mi do głowy był Niall. Jednak szybko przypomniałam sobie o tym, że moja blond włosa przyjaciółka jest w związku z Nickiem, z którym spędza teraz czas.
-Nawet gdy jest w domu prawie w ogóle się do mnie nie odzywa- dodał, a ja od razu odwróciłam od niego wzrok przy tym wypuszczając z buzi dym papierosowy. Doskonale wiem dlaczego Jenny zła jest na swojego brata. To przez niego jej marzenie legło w gruzach, a nikt przecież tego nie lubi.
-A ty czemu w domu siedzisz? Zawsze jesteś przecież zajęta- dodał zaciągając się papierosem. Spojrzałam na mulata i uśmiechnęłam się, gdyż na jego twarzy znajdował się kilkudniowy zarost, który dodawał mu męskości. W szybkim tempie znaleźliśmy się w parku znajdującym się niedaleko mojego domu. Usiedliśmy na ławce, obok której był plac zabaw dla dzieci.
-Dzisiaj wyjątkowo siedziałam w domu- powiedziałam odpowiadając przy tym na zadane przez niego pytanie. Zaciągnęłam się papierosem i zaczęłam przyglądać się grupce zaprzyjaźnionych dzieci, które się wspólnie bawiły. Blondyneczka ubrana w niebieską sukieneczkę wczepioną w głowę miała tego samego koloru kokardkę i siedziała obok chłopaka z bardzo jasnymi włosami. Oboje robili babki z piasku. Przy nich siedziała grupka brązowowłosych chłopaczków, którzy bawili się samochodzikami. Te dzieci są bardzo słodkie i nawet ja, jako osoba nieprzepadająca za maluchami mam ochotę złapać je za ich pulchne, małe policzki.
-My też tak wyglądaliśmy- rzekł nagle Zayn, który tak samo jak ja przyglądał się im- Spójrz. Ta dziewczynka to Jenny, a ten obok to Niall. Ta grupka chłopców to Louis, Harry, Liam i ja. Moja siostra zawsze z moim najlepszym przyjacielem, a ja z boku z innymi- dodał, a ja wyrzucając na ziemię spalonego już papierosa spojrzałam na Zayna, który o czymś rozmyślał.
-To dlatego nie chcesz by byli razem? Bo nie chcesz stracić przyjaciela?- spytałam przypominając sobie o rozmowie, która miała kiedyś miejsce. Malik do dnia dzisiejszego nie wyjaśnił mi dlaczego nie chce by Jenny była z Niallem i dzisiaj chciałam się tego dowiedzieć. Mogę nawet siedzieć tutaj cały wieczór.
-Nie- odpowiedział stanowczo rzucając pod nogi jakiegoś faceta papierosa. On ze skwaszoną miną spojrzał na mojego kolegę i szedł dalej jak gdyby nigdy nic- Mówiłem ci już, że najlepiej by Jenny była z Nickiem. Doprowadziłem do tego i wszyscy są zadowoleni- dodał, a ja chciałam powiedzieć mu, że to nie on do tego doprowadził tylko ja.
-Wszyscy?! Na myśli masz chyba tylko siebie i Nicka- stwierdziłam lekko oburzona tym co on mówił- I co miałeś na myśli mówiąc kiedyś, że Jenny jest taka jak on? Nie bierze żadnych lekarstw ani nic- spytałam zastanawiając się o co kiedyś chodziło Zaynowi. Czarnowłosy spojrzał na mnie, przy tym nerwowo ruszając nogą.
-Nie zauważyłaś tego jaka ona jest?- spytał nie czekając na moją reakcję.- Sztuczny szeroki uśmiech i ciągle powtarzane słowo „wspaniale” to jej znak rozpoznawczy. Z tym kojarzy się każdemu moja siostra. Czy powiedziała ci kiedyś, że jest jej źle? Że nie czuje się dobrze? Że ma dość? Nie znasz jej tak dobrze jak ja, ale wiedz, że mi przez te piętnaście lat nigdy czegoś takiego nie powiedziała. To nie jest normalne, że człowiek ukrywa swoje uczucia i nie mówi ludziom co czuje. Rodzice zawsze mi mówili, że Jenny jest specyficznym dzieckiem i, że trzeba o nią dbać. To dlatego nie chcę by była z Niallem. On o nią nie zadba, on nie uchroni ją przed tym pierdolonym złem. A Nick to zrobi. On kocha ją prawdziwie. Odkąd go znam widzę jak patrzy na nią z miłością. Widzę, w jego oczach szczerość, a u Nialla tego nie zobaczysz. Traktuje Jenny jak młodszą siostrę. Przytuli, pocałuje w czółko i złapie za rękę. Dla niego te gesty są nic nieznaczące, a dla niej są czymś ważnym i przy okazji to ją rani. Sam przecież przyznał, że wolałby umówić się z tobą niż z nią.
Kiedy Zayn skończył mówić spojrzał na mnie i uśmiechnął się. Zawsze widziałam, że Jenny ukrywa swoje uczucia, jednak nigdy nie sądziłam, że uważa on to za coś specyficznego. Nie każdy lubi przecież opowiadać o swoich uczuciach i nastrojach. Chociaż może Zayn ma rację?
-Co się stało z jej rodzicami?- spytałam. Nigdy nie rozmawiałam na ten temat z Jenny, gdyż głupio było mi o to ją pytać.
-Zostawili ją gdy miała rok. Przesiedziała w domu dziecka dwa lata aż w końcu moi rodzice postanowili ją zaadoptować. Wiesz oni zawsze chcieli mieć dziewczynkę, ale po moich narodzinach niestety nie mogli mieć więcej dzieci.
Po wypowiedzianych przez Zayna słowach nastała cisza, która chyba nam nie przeszkadzała. Przynajmniej dla mnie nie była ona krępująca. Mojemu towarzyszowi najprawdopodobniej po dłuższym czasie zaczęła ona przeszkadzała, gdyż zapytał:
-Jakie masz plany po liceum?
Zdziwiona jego pytaniem spojrzałam na niego i zauważyłam, że jego mocno brązowe oczy przyglądają mi się. Na ten widok uśmiechnęłam się.
-Robię sobie rok przerwy. Wyjeżdżam i będę szukać jakieś pracy- odpowiedziałam, na co Zayn zareagował zmarszczeniem swoich brwi.
-To trochę bezsensowny pomysł. Bez studiów są małe szanse na znalezienie dobrej i płatnej pracy.
-By być modelką nie trzeba mieć ukończonych studiów- powiedziałam co spowodowało u Malika napad śmiechu. Nie spodobało mi się jego zachowanie, gdyż nie lubię gdy ktoś wyśmiewa się z moich planów na życie. To czy one się powiodą czy nie, to mój interes a nie jego. Mulat najwidoczniej zauważył moje niezadowolenie, gdyż próbował przestać się śmiać. Wychodziło mu to jednak z trudem.
-Przepraszam, przepraszam- mówił nadal się śmiejąc- Po prostu to co powiedziałaś jest takie śmieszne- dodał, a ja w ogóle się do niego nie odzywałam. Nie miałam zamiaru z nim dalej rozmawiać aż do momentu kiedy się nie uspokoi. Gdy w końcu tak się stało rzekł:
-Dobra Lola przepraszam. Po prostu to co powiedziałaś jest niezbyt realne. Nie lepiej zostać tutaj na tutejszym uniwersytecie? Będziesz przecież ze mną i z Jenny- stwierdził, a ja z trudem powstrzymywałam się od śmiechu. Nie mam najmniejszej ochoty zostawać w tym mieście na trzy lata. Ten pomysł do mnie nie przemawia.
-Już zdecydowałam, Zayn. Nic mojej decyzji nie zmieni- odpowiedziałam, a Zayn znowu zapalił kolejnego papierosa. Mnie także nim poczęstował.
-Tyle lat. Znam ich wszystkich tyle lat i w tym roku wszystko się zakończy. Nawet nie wiesz jak to jest widzieć zmiany zachodzące w nich. Pamiętam jak Niall miał trzynaście lat i był brązowowłosym Irlandczykiem z mocnym akcentem. Uwierz, że to bardzo denerwowało. Harry zawsze był duchem sportowca. Najszybciej z nas biegał i z nas wszystkich miał najwięcej energii. Louis uwielbiał robić kawały i cieszę się, że z wiekiem to mu przechodzi. Liama każdy postrzegał jako typ mózgowca, który od najmłodszych lat wiedział więcej niż przystało na zwykłego dzieciaka. Kto by się spodziewał, że będzie przewodniczącym samorządu. I szczerze to nie zdziwiło mnie to, że Eleanor z nim przegrała. Nie miała szczerych intencji. Chciała po prostu mieć lepsze podanie do Uniwersytetu w Kalifornii. I tak pewnie jej matka zapłaci dziekanom tylko po to by jej rozpieszczona córunia dostała się do wymarzonego college'u. A Danielle była zawsze milczącą dziewczyną, która porywała swoim tańcem- mówił co jakiś czas zatrzymując się tylko po to by wypuścić z buzi dym papierosowy. Przy jego przemowie, bo tak można to nazwać, cały czas patrzyłam na niego. Zauważyłam, że to co mówi jest dla niego ważne. Że ci ludzie są dla niego ważni. Każdy z nich idzie teraz w swoim kierunku zostawiając za sobą bagaż wspomnień. Oni są przyjaciółmi, którzy traktują się jak rodzina.
-Kochasz ich- wyszeptałam uświadamiając sobie przy tym, że nigdy w swoim życiu nie miałam kogoś tak dla mnie ważnego. Zawsze byłam sama.
-Tak- odpowiedział z uśmiechem.- Czasem zdarza nam się pokłócić, ale jesteśmy rodziną, a rodzinie się
przecież wybacza.
Po słowach jakie wypowiedział Zayn wypuściłam z buzi dym papierosa. Nigdy nie sądziłam, że są oni dla siebie aż tak ważni. Nie widać tego po ich zachowaniu względem siebie, ale może to właśnie jest rodzina? Nie wszystko musi być w niej kolorowe i czasem pojawić się mogą małe sprzeczki, które na dodatek wzmacniają ich więzi.
-Zastanów się Lola, bo to właśnie tu możesz mieć ludzi, którzy polubili cię za to kim jesteś, a nie za to, że jesteś sławna- stwierdził Zayn wstając z ławki. Oznaczało to, że musimy już wracać. Niechętnie wstałam i i ruszyłam z Malikiem w stronę mojego domu. Wracając milczeliśmy rozmyślając przy tym o różnych rzeczach. W szybkim tempie znaleźliśmy się pod wieżowcem i gdy przytulaliśmy się na pożegnanie mulat rzekł:
-Cieszę się, że przyjaźnisz się z Jenny.
-Tak, ja też się cieszę- wyszeptałam cicho, patrząc przy tym w podłogę. Gdy Zayn odszedł weszłam do środka i Stanley, który jak zwykle pilnował budynku chciał coś rzec, jednak ja pośpiesznie mu przerwałam.
-Nic nie mów i daj sobie spokój.
Po tych słowach wsiadłam do windy i wcisnęłam guzik oznaczający ostatnie piętro. W apartamencie chciałam bezszelestnie dostać się do swojej sypialni czy chociaż łazienki by zakryć jakoś zapach papierosów. Jednak gdy przechodziłam przez salon na kanapie siedziała moja mama oraz Bacon i Poppy. Charlotte oglądała telewizję i gdy mnie tylko zauważyła powiedziała:
-I tak wiem, że paliłaś.
„Świetnie”, pomyślałam idąc w kierunku sofy, na której następnie usiadałam ze skrzyżowanymi nogami.
-I jak było?- spytała się mnie z zaciekawieniem mi się przyglądając. Uśmiechnęłam się do mamy i odpowiedziałam:
-Dobrze.
-Ten Zayn sprowadza cię na złą drogę. Ale przystojny jest chociaż?- dopytywała, a ja potwierdzająco kiwnęłam głową nadal z ustami ułożonymi w uśmiech- To ile jesteście już razem?- dodała, a ja zszokowana spojrzałam na nią. Widziałam, że sobie żartuje, więc lekko szturchnęłam ją w ramię i odpowiedziałam:
-Haha bardzo śmieszne. Jesteśmy tylko przyjaciółmi.
-Yhy, przyjaciółmi. Ja i Freddy też byliśmy przyjaciółmi, a zobacz jak to się skończyło- stwierdziła, a ja tylko przecząco pokiwałam głową nie dowierzając w to co mówi moja mama. Nie wyobrażam sobie mnie i Zayna jako pary. A co dopiero jako małżeństwo…
I mamy rozdział. Dużo się tutaj nie dzieje, jednak niektóre sceny będą ważne w późniejszych rozdziałach. Na razie nie zdradzamy jakie. Mam nadzieję, że wam się podoba i zachęcam do komentowania i zadawania jakichkolwiek pytań do bohaterów, czy nawet do nas autorek. Chciałybyśmy też oświadczyć, że gdy pojawi się 15 rozdział ogłosimy konkurs i mamy nadzieję, że ktoś weźmie w nim udział.
I mam pytanie do was. Czy znacie może jakieś dobre wydawnictwa, który mogłyby nam pomóc w wydaniu tego lub poprzedniego opowiadania? Byłybyśmy bardzo wdzięczne.
Kochamy i dziękujemy ♥
Super :d Jak zwykle :D
OdpowiedzUsuńale fajnie że dodałyście, odświeżałam od jakiś 15 minut :P
OdpowiedzUsuńjaki kochany ten rozdział <3
Zayn jest bardzo mądry! ;)
kiedy mniej więcej pojawi się następny?
już nie mogę się doczekać <3
sobota/niedziela - jenny ♥
UsuńŚwietny rozdział.Kiedy następny?
OdpowiedzUsuńPytanie do Loli:
Lola czy nadal uważasz, że Niall powinien chodzić z Jenny czy po słowach Malika bardziej przekonujesz się do Nicka?
w sobotę/niedzielę
UsuńLola: Tak, myślę, że Niall powinien być z Jenny. Czy na przykład osoba, która się tnie musi być z osobą, która też się tnie? Nie, więc osoba z problemami nie musi być z osobą z problemami. To nie jest w ogóle ważne.
Świetny rozdział♥
OdpowiedzUsuńMalik i Lola strasznie do siebie pasują :D
Kocham to opowiadanie! ;3
Kiedy następny rozdział ? :)
w sobotę lub niedzielę- jenny ♥
UsuńJak wy to robicie, że w tych tweetach są realne nazwy ? Na photoscape ?
OdpowiedzUsuńRozdział świetny :)
osoby, które obserwują mnie na tt muszą się dziwić gdy nagle pokazuje im się np. Liam, który pisze po polsku i wstawia zdjęcie Danielle. Tutaj głównie chodzi o to oraz o małe przeróbki - jenny ♥
UsuńRozdział zajebisty wpadnij do mnie i oceń
OdpowiedzUsuńhttp://nie-zamkne-sie-przed-toba.blogspot.com/
Lola sadzisz, ze Zayn jest madrym i rozsadnym czlowiekiem? Polubilas go bardziej?
OdpowiedzUsuńTak, jest mądrym człowiekiem i widzę, że najważniejsze jest dla niego dobro jego przyjaciół.
Usuńjest moim kolegą - Lola xx
świetny rodział! <3
OdpowiedzUsuńi takie pytanie do Zayna: jak się czułeś przytulając Lolę?
Zayn: Bardzo dobrze, za każdym razem gdy się z nią widzę czy żegnam przytulam ją. Tak robią przyjaciele.
UsuńFajny rozdział. ;)
OdpowiedzUsuńgenialny!
OdpowiedzUsuńnie wiem jak to skomentować, co napisać...
nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału, więc szybciutko dodawajcie :)
Rozdział genialny, zresztą jak wszystkie poprzednie ((: Fajnie, że Lola znalazła jakiś wspólny język z Zaynem, że ta "fajeczka" ich na swój sposób zbliżyła do siebie :)
OdpowiedzUsuńDo Zayna:
1.Dlaczego uważasz, że plany Loli na dalszą przyszłość są nierealne?
Do Loli:
1.Czy odważyłabyś się powiedzieć Niallowi, o tym co na prawdę do niego czuje Jenny?
Do autorek:
1.Czy któreś z wydawnictw, dla których wysłałyście swoje opowiadanie odpowiedziało wam? (:
Zapraszam również do siebie! -> http://butilllovethemendlessly.blogspot.com ♥
1. Zayn: Jak wiemy była modelką i niestety to się zakończyło. Szanse na to by znowu powróciła na wybieg są marne. Przynajmniej tak mi się wydaje.
UsuńLola:
1. Nie. To jest ich sprawa i ja jedynie mogę im doradzać.
Autorki:
1. Jedno wydawnictwo odpisało nam, że opowiadanie jest bardzo fajne i w ogóle, ale ważną rolę odgrywa tutaj znany na całym świecie zespół i nic niestety nie mogą z tym zrobić.
Zmieńcie bohaterów i stwórzcie swój własny zespół, przecież to nie musi być 1D
UsuńJak ja uwielbiam to opowiadanie!
OdpowiedzUsuńAle jakoś tak dziwnie nie widzę Loli i Zayn'a razem... Wydaje mi się, że do siebie nie pasują...
I teraz Niall'a i Jenny tez nie widzę razem... Skomplikowane. :)
Z jednej strony nie chcę weekendu, bo to oznacza poniedziałek, ale z drugiej... Rozdział *.*
Dzisiaj wyjątkowo nie mam pytań. Chyba... :P
Kocham <333
Niall's wife :)
Czytacie w moich myślach. Właśnie dzisiaj miałam się Was zamiar zapytać, czy na tym blogu też będzie jakiś konkurs ;d 100% pewności nie mam, bo szkoła i to wszystko, ale myślę, że wezmę w nim udział :)
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału. Niby nic się nie dzieje, ale bardzo spodobała mi się postawa Zayna. Kto by pomyślał, że nasza głowa elity jest tak uczuciowa i emocjonalna?
Chcecie wydać opowiadanie w książce? Bardzo fajny i ambitny plan :) Niestety nie znam żadnego wydawnictwa więc nie pomogę, ale trzymam kciuki, by się Wam udało :)
[SPAM]
OdpowiedzUsuńDziewiętnastoletni Jeydon Karrakul jest jedynym dziedzicem tronu w Królestwie Ognia. Chłopak wyrusza na poszukiwanie żony do Krainy Lodu. Po drodze czyhają na niego różne niebezpieczeństwa, jednak wierna przewodniczka Jeydona - Peython Shepherd - dzielnie mu towarzyszy i pomaga wychodzić cało z tarapatów, w które chłopak wpada.
Co spotka Jeydona w Krainie Lodu? Kim będzie dla niego tajemnicza Cheyenne, którą pozna w trakcie swej podróży? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz na [kraina-ognia-i-lodu.blogspot.com].
Serdecznie zapraszam :)
Zajebisty !
OdpowiedzUsuńo matko ale jestem ciekawa co dalej a pytanie kiedy następny rozdział Paulina xx
OdpowiedzUsuńw sobotę lub niedzielę - jenny ♥
Usuńjak zwykle świetny.
OdpowiedzUsuńMam pytania:
do Jenny:
1.czy nie żałujesz tego, że dałaś szansę Nickowi?
2.czemu nie powiesz Niallerowi co czujesz, myślisz, że to zepsuło by waszą przyjaźń?
do Zayna;
Czy czujesz coś do Loli?
do Nialla:
czy czujesz coś do Jenny, czy to tylko przyjaźń.?
do autorek:
Czy Lola i Loui to była tylko jednorazowa przygoda, czy między nimi coś będzie.? choć wydaje mi się że Lolo czuje coś do Zayna?.
Jenny:
OdpowiedzUsuń1. Jest mi wspaniale z Nickiem, jednak nie czuje do niego tego co do Nialla.
2. Tak, myślę, że miłość niszczy przyjaźń, a nie chcę stracić z Niallem tego wspaniałego kontaktu.
Zayn: To będzie w rozdziałach, nie chcemy zdradzać.
Niall: To będzie w rozdziałach, nie chcemy zdradzać.
Autorki: Nie, między Lolą i Louisem coś jednak będzie, jednak niedługo w to wszystko wtrąci się Zayn.
Dziękuje :* jesteście wspaniałe, super piszecie,aż na kolejny rozdział nie można się doczekać, piszcie dalej i nie przestawajcie bo robicie to naprawde dobrze, superr :)
UsuńSuper, nie mogę się doczekać kolejnego opowiadania :))
OdpowiedzUsuńzapraszam http://live-while-we-are-youngg.blogspot.com/
Jej..
OdpowiedzUsuńKolejny cudowny rozdział w waszym wykonaniu, a ja po raz niezliczony już nie mogę doczekać się następnego :-)
Pozdrawiam :
http://i-can-be-your-shelter.blogspot.com/
http://youknowiwilltakeyoutoanotherworld.blogspot.com/
Nic dodać nic ująć :*
OdpowiedzUsuńDo Loli
1. Lola czy po słowach Zayn'a nadal zamierzasz zostać modelką ?
2. Czy na prawdę cieszysz się, że przyjaźnisz się z Jenny ?
Lola:
Usuń1. Tak, zawsze lubiłam pozować i występować na wybiegach.
2. To będzie w rozdziałach więc nie chcemy mówić.
Rozdział zajebisty wpadnij do mnie i oceń
OdpowiedzUsuńhttp://nie-zamkne-sie-przed-toba.blogspot.com/
obserwuję cię :D
Co bedzie sie dzialo w nastepnym rozdziale?
OdpowiedzUsuńnie będę zdradzać całej fabuły, ale Jenny będzie przeprowadzi rozmowę ze swoim nauczycielem od języka angielskiego oraz dowie się od pewnej osoby bardzo ciekawej rzeczy, która skomplikuje jej poniekąd życie - jenny ♥
UsuńA czy bedzie cos z Lola i Zaynem?
Usuńjeszcze nie wiem, ale chyba nic większego nie, gdyż jest to rozdział z perspektywy jenny - jenny ♥
Usuńświtny kiedy następny
OdpowiedzUsuńjutro lub w niedziele - jenny ♥
UsuńSuper rozdział!:*
OdpowiedzUsuńPytania:
Czy Lola będzie z z Zaynem?
--------------------
Lola, czy mogłabyś * chciałabyś* być z Lou?
Na pytanie o Loli i Zaynie nie odpowiemy, gdyż będzie to w rozdziałach.
UsuńLola: Nie chciałabym być z Louisem, jest przystojny ale nic więcej.
A jednak na pytanie czy Lola będzie z Lou (czy coś takiego) odpowiedziałyście, ze coś będzie.
UsuńBo między nimi coś będzie, jednak parą nie zostaną - Jenny ♥
UsuńMalik, czy polubiłeś Lole?
OdpowiedzUsuńTak, lubię Lolę - Zayn Xx
UsuńRozdział świetny. Zdziwiło mnie to, że Zayn poprosił Lole o spotkanie. Z drugiej strony jednak mnie to zadowoliło, bo lubię czytać momenty z nimi w roli głównej. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńCuuudo. *.* Uwielbiam to opowiadanie. :D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział :) nie mogę się doczekać następnego :D
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie. ;D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
Przepraszam za SPAM. Ale chciałam poinformować Cię o 2 rozdziale na moim blogu: http://you-by-my-side.blogspot.com/
rozdział fajny, z niecierpliwością czekam na następne
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://allilove10.blogspot.com/
Uwielbiam to czytać :D Czekam na nn ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam na my-independent-game.blogspot.com <--- pojawił się nowy rozdział ;D
Świetny rozdział! Mam nadzieję, że słowa Zayna dadzą Loli dużo do zrozumienia oraz, że Niall udowodni Zaynowi i wszystkim, że obroni Jenny przed wszelkim złem i nie pozwoli jej skrzywdzić ;)
OdpowiedzUsuńNa razie nie przychodzą mi do głowy żadne pytania, jak coś wymyślę dam znać ;)
Zapraszam cie na mojego bloga : http://i-wish-one-directionn.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdo jakiego wydawnicta napisałyście? :) To tak z ciekawości:)
OdpowiedzUsuńdo jakiś trzech ale nie pamiętam teraz nazw - jenny ♥
Usuńmam nadzieję, że książka poswtanie bo jestem zauroczona *.*
UsuńW bohaterach napisałyście że Harry i Lola zaprzyjaźnią sie znaczy "Bardzo mocno zaprzyjaźni się z Lolą i to właśnie go obdarzy największym zaufaniem." ale w ogóle sie między nimi nic nie dzieje xd Będzie miedzy nimi coś więcej czy tylko przyjaźń ?
OdpowiedzUsuńtylko przyjaźń- jenny ♥
UsuńŚwietny rozdział ! czekam na kolejny niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńDo autorek.Będzie rozdział poświęcony Harremu?
OdpowiedzUsuńbędzie rozdział, gdzie Harry odegra ważną rolę - Jenny ♥
UsuńSuper rozdział *.* mam obsesję na punkcie tego opowiadania i nie mogę się już doczekać następnego rozdziału :D
OdpowiedzUsuń+mam pytanie do Jenny:
Czy nie jest Ci ciężko być w związku z Nickiem? Nie zaczyna Cię to dołować?
Jenny: jest mi ciężko, ale nie z powodu tego, że jestem z Nickiem tylko dlatego, że kocham kogoś kto nie odwzajemnia moich uczuć.
UsuńCudo :D
OdpowiedzUsuńSpiknijcie ze sobą Lolę i Zayna <3 Chociaż trochę brakuje mi ich kłótni ^^ Wpadnijcie do mnie, jest 7 rozdział :
http://it-just-imagination.blogspot.com/
Super!!!
OdpowiedzUsuńMogłabyś mnie informować o rozdziałach na :
http://onedirectioninlove-love-is-not-easy.blogspot.com/ ?
Wiem że informowałaś mnie na moim blogu:
http://harryliamlouisniallzayn-perfectboys.blogspot.com/
ale straciłam do tego hasło:c
Jest super , chciałabym mieć taki talent
OdpowiedzUsuńMam pyatnie do Niall'a
Czy byłbyś zazdrosny gdyby Lola była z Zaynem
Zapraszam na mojego bloga :
http://znajdziesz.blogspot.com/
Udostępniłybyście gdzieś błagam !
Nie, nie byłbym - Niall Xx
Usuń...więc dlaczego wtedy powiedziałeś, że umówiłbyś się z Lolą?
Usuńbyłem pijany - Niall Xx
Usuńnie znam żadnego wydawnictwa , ale wydajcie to opowiadanie <3 x
OdpowiedzUsuńCo do wydawnictwa, to żadnego nie znam niestety.
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału jest naprawdę dobry i mam ochotę na więcej.
http://i-believe-in-yeasterday.blogspot.com/
Super powodzenia w pisaniu kolejnych rozdzialów :)
OdpowiedzUsuńczy jest jakakolwiek szansa na to, żeby nowy rozdział pojawił się dzisiaj? ;*
OdpowiedzUsuńmam pytanie do Zayna: czy choć trochę podoba ci się Lola? :D
nie, nie ma.
UsuńZayn: Tak jest ładna.
Jenny, czy chcesz aby Lola była z Zaynem?
OdpowiedzUsuńTak, chcę - Jenny ♥
UsuńA dlaczego uważasz, że Zayn powinien być z Lolą?
Usuńbo są tacy sami. są twardzi i szczerzy - jenny ♥
UsuńA dlaczego uważasz, że Zayn powinien być z Lolą?
Usuńbo są tacy sami. są twardzi i szczerzy - jenny ♥
Usuń"(...)- U mnie w sypialni śpi dziewczyna, którą zabrałem spod kawiarni..
OdpowiedzUsuńMój chłopak otworzył szeroko oczy i wykrzywił usta w grymasie. Miałem ochotę do niego podejść i go przytulić najmocniej jak potrafię, ale musiałem się powstrzymać.
- .. była pijana i się cięła. Nie mogłem jej tak samej zostawić na mrozie.. Przepraszam. – spuściłem głowę.
Styles cicho mlasnął i westchnął. Skierował smutny wzrok na jego ulubiony obraz ze słoniami.
- Skąd mam mieć pewność, że jej nie przeleciałeś? – zapytał łamiącym się głosem.(...)" serdecznie zapraszam na rozdział dziewiąty na http://i-will-be-ur-man.blogspot.com/ :) Pluton
Zayn dlaczego mówiłeś to wszystko do Loli, czy po mimo ukończenia szkoły chciałbyś ją tu zatrzymać, przekonać by została? Brakowałoby ci jej?
OdpowiedzUsuńDlaczego jesteś taki niesprawiedliwy w stosunku do Zayna, dlaczego uważasz, że nie byłby w stanie obronić Jenny? Czy zmieniłbyś zdanie gdyby okazało się, że Niall jednak czuje coś więcej do Jenny?
Tak, chyba brakowałoby mi jej pewności siebie i jej twardego charakteru.
UsuńTak, zmieniłbym zdanie tylko musiałbym to usłyszeć od niego, a nie od kogoś innego.
Rozdział pojawi się dzisiaj ? x
OdpowiedzUsuńjeśli zdążę napisać, to tak - jenny ♥
UsuńLola, jakbyś zareagowała, gdyby Zayn wyznał ci miłość?
OdpowiedzUsuńzdziwiłabym się - lola xx
UsuńA gdyby poprsil cie o chodzenie, zgodzilabys sie?
Usuń*Co do poprzedniej odpwiedzi:Ale odebralabys to pozytywnie?*
o tym będzie w rozdziałach więc nie chcemy o tym mówić - jenny ♥
UsuńHej, mam pytanie do autorek: jakiego programu uzylyscie do zmontowania filmiku o blogu?
OdpowiedzUsuńWindows Live Movie Maker - jenny ♥
UsuńDo autorek:
OdpowiedzUsuńJak rozsławiłyście bloga? Ja prowadzę, również z opowiadaniem, udostępniam na fb, na tt, ale nic...
informujemy te osoby, które nas o to proszą, nic innego nie robimy - jenny ♥
UsuńZayn, chcesz mieć dziecko z Lolą?:D
OdpowiedzUsuńna razie nie planuje mieć dzieci- zayn xx
UsuńTo był żart:D
UsuńŚwietny rozdział!:)
OdpowiedzUsuńKiedy następny?
jutro lub dzisiaj jeszcze nie wiem -jenny ♥
UsuńFajnie by było, gdyby dzisiaj:)
Usuńi jak ci idzie? zdążysz na dzisiaj? :c
OdpowiedzUsuńniestety nie. nie jestem nawet w połowie rozdziału. bardzo przepraszam. będę pisała dzisiaj całą noc i jutro późnym popołudniem postaram się dodać - jenny ♥
UsuńJestem zauroczona tym opowiadaniem. Z niecierpliwością czekam na następny rozdział. A tak przy okazji zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńilivewhileiamyoung.blogspot.com *
* Z góry przepraszam za SPAM :)
strasznie podoba mi się to opowiadanie. z chęcią przeczytam to poprzednie. jak byście podały mi stronkę to była bym wdzięczna. ;>
OdpowiedzUsuńhttp://mean-hungry-lovers.blogspot.com/
Usuńproszę ♥
jakie to jest świetne *.*
OdpowiedzUsuń+ wiem, że każda dizewczyna męczy was tym pytaniem, ale kiedy będzie rozdział? C:
dzisiaj popołudniu lub wieczorem. to zależy kiedy zdążę napisać prace na polski - jenny ♥
Usuńpowodzenia + mogłabyś informować mnie na
Usuńjustlikeateenagedream.blogso.com - i od razu zaroszę :)
@Pauline_POL
rozdział jak zawsze świetny :) a czy informujecie na tt o nowych rozdziałach ? jeśli tak to ja też poproszę @KaRolCia_33
OdpowiedzUsuńDzisiaj zaczynam czytać od nowa Young-Pretty-Lovley :3 A rozdział , jak wszystko co robicie jest zaiebisty <3 I jak już wydacie książke , na 100000000% przeczytam ;3
OdpowiedzUsuńmam pytanie jak naprawdę nazywa sie Lola i Jenny ? swietny rozdział nie spodziewałam że Lola bedzie tak szybko z Zaynem.
OdpowiedzUsuńPytanie do Loli; czy powiesz Jenny o tym co zaszło z Lou ?
nie mówimy imion głównych bohaterek, gdyż widzimy je później na wielu blogach. już teraz postać jenny możemy spotkać w wielu opowiadaniach.
UsuńLola: Nie, gdyż mogłaby ona powiedzieć o tym Eleanor, a to Louis powinien przyznać się do tego co ze mną robił.
rozdział jak zwykle zajebisty, dopiero zaczynam czytać to opowiadanie. Co do wydawnictwa to mogę polecić "Dreams", mój wujek tak wydał swoją książkę.
OdpowiedzUsuńzapraszam do sb http://be-happy-every-day-and-night.blogspot.com/